-bo z nią to różnie bywa
-wpadnie jakby się paliło i da żarełko
-zaraz znika,a my czekamy i czekamy
-a my na żarełko czekamy bo tak nas przyzwyczaiła
-nie wiem czy ta kobietka ma ,,ptasi móżdżek,, bo ponoć my go mamy,hihihi
-a feeee,tak się nie robi
-no dobrze już dobrze,już nie wybrzydzam ważne że chociaż tyle jesteś
Miłego nowego tygodnia Wam życzę-Lutka