Wrong?...

Wrong?...

Ola przypomniała mi ostatnim Swoim zdjęciem smutną historię z tegorocznego lata...ten pies miał być zły...szkoda, że ludzie mają takie oczekiwania wobec zwierząt...
Czy ta mordka może być zła?...

https://www.youtube.com/watch?v=L2GaCnAiuvo&translated=1

slaweks

slaweks 2009-10-19

nie wymyśliliśmy złości, raczej prześcigamy wzorce... zwierzęta nie są złe dla przyjemności....my owszem...

asiak78

asiak78 2009-10-19

jaka słodziutka psinka

iziss

iziss 2009-10-19

Wygląda na bardzo fajnego ,łagodnego psiaka,zwierzęta są takie jak je wychowamy:)

medlay

medlay 2009-10-19

Zgadzam się z Iziss, wiele zależy od wychowania,
chociaż niektóre rasy psów mają zwiększoną pobudliwość
i skłonność do reakcji agresywnych co wynika z uwarunkowań genetycznych-stąd m.in "wykaz psów agresywnych".
Szkoda,że ta ustawa u nas kompletnie się nie zgadza.

Na temat zwierząt mogłabym długo i namiętnie
bo to maja pasja i moje życie...

..........
A swoją drogą...ten utwór bardzo mi się podoba
a psiak wygląda na urodzonego pieszczocha..:)

wiele16

wiele16 2009-10-19

No, z utrzymaniem w czystości tego włochacza to sporo pewnie kłopotów?

Bożeno, spory odsetek znajomych mówi, że z mordki dobrze mi patrzy. To ci, którzy mnie jeszcze nie widzieli jak się zdenerwuję... ;o)))

amala

amala 2009-10-20

Nikt nie jest z gruntu zły, również psy...To życie, doświadczenia kształtują naszą siłę..."Złość", o której piszesz Bożenko to często mechanizm obronny, maska, któa skrywa delikatność, wrażliwość, lęki...Być może tę psinę kiedyś ktoś bardzo skrzywdził, dlatego szczerzy kły...
Ja patrząc na Twoją fotografię chciałabym przytulić się do tego psa...:)

jedras48

jedras48 2009-10-20

przewrotnie ( obraz + muzyka )

lena73

lena73 2009-10-20

Widzę, że troszeczkę sprowokowałam Was tym podpisem...piesek na zdjęciu ma zadanie, które brzmi ,,bądź zły"... pilnuje domu sąsiadki moich rodziców.
Szczerze mówiąc nasz pierwszy ,,kontakt" polegał na tym, że chciałam podać mu wodę (bo zostawiono go bez picia, a na zewnątrz w cieniu 33 stopnie) a on szczekał na mnie i szczerzył zębiska. Zaprzyjaźnialiśmy się ok. 5 minut i nawet dał sobie zrobić zdjęcie z ,,uśmiechem na pysku"...

Szkoda, że nie pamiętamy o tym, o czym przekonał się i dowiedział Mały Książe: ,,jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś..."
:-)))

ania73

ania73 2009-10-23

...Bozenko ten,ktöry duzo szczeka ,nie gryzie:)...fajny kumpel:)

(komentarze wyłączone)