Odwiedziliśmy Gotyka w schronisku. Rana po ogonie zagojona:) Słabiutki jest, wychudzony, brudny, stęskniony za "swoją" wolontariuszką Anią.
.. szukajmy mu domu, szukajmy pieniędzy na hotel, transport, karmę i leki., i ludzi, którzy mogą mu pomóc też szukajmy..
https://forum.setery-adopcje.com/viewtopic.php?p=38917#38917
dodane na fotoforum:
pomoria 2011-01-10
śliczny jest..i aż mnie zatyka, że taki pies ( i wiele, wiele innych) musi walczyć o byt, o przetrwanie, o miłość...
niogdy nie pojmę dlaczego wiele ludzi traktuje zwierzęta przedmiotowo..dlaczego zapominają, że pise myśli, czuje i kocha...
wosiek 2011-01-10
Jakie to smutne ze ludzie potrafia byc tak okrutni i bezmyslni.Trzymamy kciuki zeby zly los sie odwrocil od Gotyczka i zeby znlazl kochajaca rodzine!Pozdrawiamy:)))