[18568416]

nocne oddychanie niczym mroczny obłok ginie gdzieś nieuchwycone
a mimo to jestem tak blisko..
.. jakbym rozlanym kształtom nadać mogła wyrazistość..
wtulam się w Ciebie .. nietknięta
szepczę do Twego ucha słowa
niewidzialne
niesłyszalne
prawdziwe jak ja..
mogłabym utonąć dzisiaj
chciałabym nie tęsknić
choć na kilka chwil
lecz witam Twoją ciszę snując się po jej brzegach
uginając kolana przechylam się nad jej krawędziami..
nie wiem czy to ciemność czy mgła chwyta mnie za sukienkę
poddaję się..
jej ruchom, jej zwiewnym tańcom
w zawirowaniu cichym stąpam kalecząc swoje stopy o krawędzie milczenia
które
zaskakuje drapieżnością
gubi
rani
i choć bezszelestnie zapada w senny oddech nocy
to jednak jakbym czuła
Twoje kroki na poduszce
widziała cienie na podłodze..
niepokoi mnie ta przestrzeń
chciałabym w niej znaleźć
kawałki życia
zapach Wielkiego Lasu..
czy Twe odejście zmienia lasy?
czy Twe odejście niszczy drzewa?
jeśli tak to dam Ci moje.. moje dorosłe drzewa, moje dojrzałe już krzewy.. i słowa nadam liściom byś wiedział, że
wciąż tak blisko Ciebie szeleszczę..
mogłabym utonąć dzisiaj
chciałabym utonąć dzisiaj..:((

megan10

megan10 2011-11-29

nie,,, :*

majaki

majaki 2011-11-29

:(

agacior

agacior 2011-11-29

:(

puszek

puszek 2011-11-29

:(......wiem, że boli.....za łapkę trzymam

kromis

kromis 2011-11-29

..... trzymajcie sie tam jakos

gulaki

gulaki 2011-11-29

BARDZO,BARDZO CI WSPÓŁCZUJĘ ASIU ..............
Aż ciarki mi przechodzą po plecach,
jak sobie pomyślę co by było ,
gdybym straciła któregoś z moich sierściuszków
TRZYMAJ SIĘ MOCNO !!!

sonica

sonica 2011-11-29

Asiu, przytulam mocno i płaczę razem z wami...
Przykro mi bardzo.

wosiek

wosiek 2011-11-29

:(((((

razdwa3

razdwa3 2011-11-29

Trzymajcie się Kochani, w tym smuteczku trudno o mądre słowa...

kjasna

kjasna 2011-11-29

piękna elegia [i]

pablo73

pablo73 2011-11-30

rozważna i romantyczna Libra :P

zazuzi

zazuzi 2011-11-30

O kocie, który odszedł na zawsze


Zapłacz
kiedy odejdzie,
jeśli Cię serce zaboli,
że to o wiele za wcześnie
choć może i z Bożej woli.

Zapłacz
bo dla płaczących
Niebo bywa łaskawsze
lecz niech uwierzą wierzący,
że on nie odszedł na zawsze.

Zapłacz
kiedy odejdzie,
uroń łzę jedną i drugą,
i – przestań
nim słońce wzejdzie,
bo on nie odszedł na długo.

Potem
rozglądnij się wkoło
ale nie w górę;
patrz nisko
i – może wystarczy zawołać,
on może być już tu blisko...

A jeśli ktoś mi zarzuci,
że świat widzę w krzywym lusterku,
to ja powtórzę:
on w r ó c i...
Choć może w innym futerku.

Franciszek Jan Klimek

dodaj komentarz

kolejne >