w życiu musimy dokonywać wyborów i podejmować decyzje....często trudne...
i ja taką podjęłam teraz..
postanowiłam zawiesić swoją działalność na garnku..
czy na długo,czy na krótko,czy na zawsze -nie wiem...
czas pokaże...
ale jeżeli zdecyduję się odejść to na pewno nie odejdę bez słowa jak niektórzy tutaj pokasowali konta i zniknęli...
przyjdę i pożegnam się z Wami..
galeria moja zostanie ...nigdy nie zostanie wykasowana...
bo to część mojego życia i jakby pamiętnik..
są tutaj dwa moje nieżyjące już psy,które towarzyszyły mi przez 4 lata prawie zawsze podczas robienia zdjęć,są kury z których część już też nie żyje,są wygłupy z białoczubem ..
są Wasze wpisy,które szanuję i za ,które bardzo dziękuję:)
są w Ulubionych osoby,które poznałam na początku jak się tutaj zalogowałam i bardzo je lubiłam...
nie dają znaku życia,przypuszczam że któreś z nich może już nawet nie żyje i też chcę mieć ich wpisy na pamiątkę..

wszystkiego dobrego Wam życzę....przede wszystkim dużo zdrowia..
i fajnych,udanych kadrów:)
no i :
pamiętajcie o Anetce..
to bardzo wrażliwa,życzliwa i mądra dziewczyna..
zawsze wdzięczna za każdą okazaną pomoc..
https://www.garnek.pl/vinga

https://www.youtube.com/watch?v=uaQkaEqQFIM