moja słodycz. Misiu po szczepieniach płakał cały dzień i trochę w nocy. Mama jest padnięta. Z tatą wciąż temat wojny. Już nie ciągnięty. Odpuszczam i tak stoję na straconej pozycji.
biene 2013-10-11
Jaki slodziaczek koffany...
izolden 2013-10-11
Hihihih....nie walcz rybko....przebacz i śmiej się.
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]