katka12 2013-12-29
wiem...to straszna noc dla nich..zwłaszcza tych w budach i bezpańskich.
puszek 2013-12-29
sroki w gnieździe za moim oknem też.......nie zapomnę Sylwestra z moją kotką, kiedy sąsiad - policjant strzelał na klatce schodowej z rakietnicy........myślałam że jej serce wyskoczy
marcusx 2013-12-29
Dobrze, że to tylko raz w roku! Dawniej również w Wielkanocny poranek zwierzątka miały stres...
danach 2013-12-29
Niestety,ludzie o tym nie myślą.Ptaki wypłoszone podrywają sie do lotu w ciemności...Mój pies na szczęście wcale się nie boi.
rozi09 2013-12-30
Znam ten ból...Sonia już jest bardzo przestraszona i wieczorami nie chce wyjść na spacer. Trzęsie się jak galareta i ciężko oddycha.
Czasem się boję że zawału dostanie bo już nie jest taka młoda.
Niestety u nas mimo 500 zł mandatu za używanie fajerwerków przed Sylwestrem nikt sobie nic z tego nie robi.
Za rękę nie złapiesz i nie zaciągniesz na policję...
Bezsilność rozwala mnie totalnie i nerwy mam straszne.
piwolub 2013-12-30
Chyba jedyną metodą na odwrócenie uwagi psa lub kota, jest wzięcie go pod grubą kołdrę z kocem na górze. Niestety zwierzęta domowe maja słuch wielokrotnie lepszy od człowieka i to, co dla Nas wydaje się bardzo głośne, dla czworonogów jest wręcz zabójcze. Szkoda mi wszystkich stworków :((((
Pozdrawiam - Marek
kimeraj 2013-12-31
Też nie cierpię petard!
Na szczęście nie biorę udziału w tym beznadziejnym spektaklu
oliwkaa 2014-01-01
Moja psina uwielbia fajerwerki ...