Gdy wieczorne zgasną zorze,
Za nim głowę do snu złożę,
Modlitwę moją zanoszę Bogu Ojcu i Synowi:
-Dopierdolcie sąsiadowi.
Dla siebie o nic nie wnoszę,
Tylko mu dosrajcie proszę.
Kto ja jestem? Polak mały,
Mały, zawistny i podły.
Jaki znak mój? Krwawe gały,
Oto wznoszę swoje modły
Do Boga, Marii i Syna:
-Zniszcie tego skurwysyna,
Mego rodaka sąsiada,
Tego wroga, tego gada,
Żeby mu okradli garaż,
Żeby go zdradzała stara,
Żeby mu okradli sklep,
Żeby dostał cegłą w łeb,
Żeby mu się córka z czarnym,
I w ogóle, by miał marnie,
Żeby dostał aidsa i raka
OTO MODLITWA POLAKA.
...cytat z filmu \"Dzień świra\"...
aliento 2014-03-02
Polak nie taki ZLY...jak go pisza ;)