Dziewczyny...

Dziewczyny...

..."Byłam jedną z pierwszych ochotniczek wcielonych do Pomocniczej Służby Kobiet. Dostałam mundur. Wreszcie czysta, syta i ubrana w coś innego niż łachmany. Miałam buty, pończochy, a nawet grzebień i szminkę do ust. Znowu poczułam się kobietą, a nie poniżanym i poniewieranym tłumokiem."...

"Dziewczyny od Andersa"
Agnieszka Lewandowska-Kąkol

lidia23

lidia23 2017-03-19

niesamowite...
taka mała rzecz jak szminka do ust a jak cieszy....

lordand

lordand 2017-03-19

...tak to bywa...
...w zależności od okoliczności...:)))

dodaj komentarz

kolejne >