..."Byłam jedną z pierwszych ochotniczek wcielonych do Pomocniczej Służby Kobiet. Dostałam mundur. Wreszcie czysta, syta i ubrana w coś innego niż łachmany. Miałam buty, pończochy, a nawet grzebień i szminkę do ust. Znowu poczułam się kobietą, a nie poniżanym i poniewieranym tłumokiem."...
"Dziewczyny od Andersa"
Agnieszka Lewandowska-Kąkol