[28827303]

coś nie tak bo , Filemon pozwolił dotknąć się Lilce ......
..sprawdziło się nasze przypuszczenie ,choć obserwowałam go już od wczoraj , nie wychodził na dwór korzystał z kuwety , jadł całkiem poprawnie i dużo spał ,wymacałam go kontrolnie czy coś mu nie jest i troszkę wyczesałam ....deszcz leje pogoda nie sprzyja kocim wędrówkom ...
...Wyszło szydło z wora dosłownie i w przenośni , podczas wskakiwania na drapak polała się krew .. pękła jakaś torbiel powstała w wyniku pogryzienia się z innym kotem .. masakra ... chyba jedno z najgorszych doświadczeń Filemona , leży i buczy z bólu jest zły na cały świat ..jak to mówią do wesela się zagoi i dalej w miasto .

..składam sobie obietnice ,że będę twarda i będę go trzymać na smyczy ..ale sama chyba się oszukuję ..:(

styna48

styna48 2014-12-23

Żeby też umiał wyciągnąć nauczkę z tego doświadczenia, biedny Filemon , będzie miał teraz gorsze dni ..

lissan

lissan 2014-12-23

Koccurrooo jest przezabawny. Lubię go:)

agnes71

agnes71 2014-12-23

Biedny Filemon:(
Moze trzeba podac jakis antybiotyk?
Rubiemu zrobil sie ropien na ogonie i dostal trzy razy antybiotyk.
Filemon,tak mi ciebie zal lobuziaku maly

xaviera

xaviera 2014-12-23

Tradycyjnie, jak co roku,
Sypią się życzenia wokół,
Większość życzy świąt obfitych
I prezentów znakomitych.
A ja życzę, moi mili,
Byście święta te spędzili
Tak, jak każdy sobie marzy.
Może cicho bez hałasu,
Idąc na spacer do lasu,
Może w gronie swoich bliskich,
Jedząc karpia z jednej miski,
Może gdzieś tam w ciepłym kraju
Czując się jak Adam w raju,
Może lepiąc gdzieś bałwana,
Jeśli śniegiem ziemia zasypana....;)

ŻYCZĘ RADOSNYCH ŚWIĄT !!!

lulka1

lulka1 2014-12-23

ree...jeżdżę do weta z nim ,dostaje po dwa zastrzyki dziennie ,antybiotyk i przeciwbólowe ,antybiotyk do smarowania maść w strzykawce ,rywanol, Wczoraj miał 41 stopni gorączkę dziś już chyba 38 o ile dobrze pamiętam, Od jutra do soboty antybiotyk w tabletkach bo lecznica zamknięta i w sobotę wizyta kontrolna ....strasznie cierpi ,każde majtnięcie ogonem sprawia mu ból :(( ale, ochoty na spacer nie stracił wyskoczył mi przeciskając się pomiędzy nogami na klatkę schodową i uciekł na strych bo drzwi wyjściowe były zamknięte .

zuuzik

zuuzik 2014-12-23

twardziel z Filemonka:) trzymam kciuki, by szybko odzyskał formę:)
Radosnych Świąt!!!

lucyrka

lucyrka 2014-12-23

alez on uparty i twardy,szybko wracaj do zdrowia

anulkaz

anulkaz 2014-12-24

Piękna jest radość w Święta, ciepłe są myśli o bliskich,
niech pokój, miłość i szczęście otoczy dzisiaj nas wszystkich.Wesołych Świąt:)

rozeta

rozeta 2014-12-24

Niech się spełnią świąteczne życzenia, te łatwe i trudne do spełnienia. Niech się spełnią te duże i te małe, te mówione głośno lub wcale. Niech się spełnią te wszystkie krok po kroku, tego życzę w Nowym Roku.

Tobie i Twoim bliskim :)

marrgo

marrgo 2014-12-26

ojej... wiem, znam to... mój Mrukol był taki sam... przyłaził, buczał, cierpiał, wylizywał się i... dalej na rajzy... i od początku to samo aż któregoś dnia nie wrócił.... długo płakałam... i czekałam...
pilnuj go... bo szkoda Kocurra...

bachaa

bachaa 2014-12-28

ech, z tymi kocurami ;p kiedyś mój Fred miał podobną ranę, z tym, że na policzku :/ przez tydzień woziłam go do pani doktor i wylizał się na szczęście z tego

dodaj komentarz

kolejne >