[31822989]

Łobuz ...lista jej wykroczeń rośnie w zastraszającym tempie . Ucieka z posesji , wymyka się z obroży i szelek ,a w domu jak zostaje sama ...jej ludzie zastanawiają się co dziś Mela zjadła ?

beti60

beti60 2016-08-02

Moja siostra miała podobny problem i poszła z nim do trenera i jego uwagi okazały się skuteczne , jest trochę mniej krnąbrny . Pozdrawiam.

styna48

styna48 2016-08-02

Niestety nawet taka słodka mina nie pomoże, musi pewnie , taki ma temperament , niełatwo będzie ją ułożyć

atiseti

atiseti 2016-08-03

a to dopiero łobuziak z niej !!!!
my na szczęście z Tolą nie mieliśmy tych problemów bo dla niej dobrze wychowana Frida jest guru i mała robi wszystko co duża :)
gdyby jeszcze nie kopała dziurek w trawniku .......
ale co tam trawnik odrośnie :))))

iwmali

iwmali 2016-08-03

Jest prześliczna i te niewinne oczęta. :)

dosiak

dosiak 2016-08-03

A z wyglądu taka grzeczna :):):)......

zuuzik

zuuzik 2016-08-03

niewykluczone, że dlatego poprzedni ludzie ją zostawili....
ale jeśli te szkody, które robi pod nieobecność właścicieli są mocno dokuczliwe, to może warto pomyśleć o odpowiedniej klatce, w której jak zostaje sama mogłaby pospać. to naprawdę dobre rozwiązanie.koleżanka miała taki sam problem, pies pogryzł dywan, książki, zerwał firany razem z karniszem, niszczył co mu wpadło w pysk... koleżanka wzbraniała się przed klatką do czasu aż powyrywał kontakty ze ściany i powyciągał i potłukł kubki przy okazji się kalecząc. odkąd jest klatka, w której spędza czas tylko pod nieobecność ludzi jest sielanka:)

lulka1

lulka1 2016-08-03

Mówiłam synowi o tej klatce . Do tej pory ona była na pokojach , oni nawet nie chcieli słyszeć o zamknięciu psa w przedpokoju . Teraz zamykana jest w przedpokoju z otwartą kuchnią i z nudów nadżarła legowisko wiklinowe co mogło się dla niej źle skończyć .

hasedi

hasedi 2016-08-07

...to może i do klatki się przekona...syn ...bo wydaje mi się że to nic strasznego...tylko odpowiednio trzeba zwierzaka do niej przyzwyczaić ....a wtedy Mela będzie sama tam wchodzić...i czuć się bezpiecznie w niej . ..siostra Henia..kiedy po licznych numerach niszczycielskich otworzyła sobie drugi pokój ...i nażarła się leków..od razu dostała taki apartament....i nie dzieje się jej krzywda..

hasedi

hasedi 2016-08-07

Tylko trzeba do tego podejść mądrze....Wy kochacie zwierzęta więc..tu nie ma obawy...gdzieś czytałam w jakiejś książce o wychowaniu psów ..jak podejść do tego problemu ..myślę że w internecie też można znaleźć. ..Mela uzyskałaby spokój...i jej ludzie też. Mela w ten sposób się zachowując mówi swojemu człowiekowi ..co jej leży na sercu...powodzenia .

dodaj komentarz

kolejne >