Gacunia odeszła...

Gacunia odeszła...

..była niesamowitym przyjacielem...
naszym, domowych kotów i bezdomnych psów...
Już dziś bardzo nam jej brakuje... =_(

dodane na fotoforum:

udch95

udch95 2009-02-08

Rozumiem doskonale co czujesz,też miałam taką sytuację,dwa razy.Trzymaj sie.

kawa84

kawa84 2009-02-08

sliczna była.. wiem co czujesz... trzymaj się..

nefelle

nefelle 2009-02-09

wszystko ma swój początek i koniec, jesteśmy tylko gośćmi posród tych cudów, pozdrawiam

nadia77

nadia77 2009-02-09

to smutne...bardzo...

betkam

betkam 2009-02-09

Witaj... Nie było mnie 2 dni a tu coś się stało.... Współczuję... Wiem co to znaczy stracić czworonożnego przyjaciela.... Pusto się robi w domu... życiu... sercu...
....ale to mija.... (; Głowa do góry Anetko

zbigsow

zbigsow 2009-02-09

Wcale nie mija - miałem kiedyś podobnego tylko był caLy biały i miał czarne uszy i krawacik i cały był puchaty nazwałem go Puszek był super przyjacielem. Kiedy wracałem w nocy do domu na przepustkę będąc jeszcze w wojsku wystarczyło że dotknąłem klamki drzwi a on już wiedział że to ja nie szczekał tylko piszczał przyjaźnie, to było 30 lat temu i wcale o nim nie zapomniałem i nie minęło mi też .

bilbao

bilbao 2009-02-19

smutne.........)))((( << zawsze pozostanie w pamięci >>

dodaj komentarz

kolejne >