mayusia 2010-08-10
wow ale blisko!
piwolub 2011-08-20
Mieszkając 20 lat w Londynie miałem wspaniałą przygodę. Otóż znajduje się tam słynny Richmond Park - miejsce odpoczynku i relaksu dla wielu Londyńczyków. Pewnej soboty wraz ze swoją dziewczyną wybraliśmy się tam na spacer. Po kilku godzinach chodzenia rozłożyłem koc i położyliśmy się na trawie aby odpocząć. Naturalnie przysnęliśmy i obudziliśmy się po 2-3h. Otwierając oczy zamarłem. Jedynie powiedziałem do Basi....."nie ruszaj się i nic nie mów" ! Wokół nas rozsiadło się wielkie stado jeleni i saren, liczące prawie 700 sztuk. O, bloody hell, pomyślałem !! Dwa metry ode mnie leżał sobie wielki samiec i patrzył się z ciekawością na mnie. Z drugiej strony, zaraz przy Basi leżały dwie wielkie samice i mały jelonek. Dosłownie metr od niej !! Jak rozejrzałem się ostrożnie dookoła, zorientowałem się, że nas to wielkie stado obsiadło. Byliśmy dokładnie w środku tej zwierzyny :)) Zero paniki z naszej i ich strony. Kompletne zaskoczeni...
piwolub 2011-08-20
....Kompletne zaskoczenie. Do końca życia nie zapomnę tych wielkich, pięknych, mądrych oczu sarny, która leżała sobie dosłownie metr od mojej głowy. Całe szczęście trwało dwie godziny, po czym w oddali rozległ się gwizdek i całe stado spokojnie powstało, udając się na lunch w zagrodzie. To był najpiękniejszy dzień w życiu. Tu jest strona parku, gdzie widać te piękne stworki http://www.royalparks.org.uk/parks/richmond_park/flora_fauna/deer.cfm