Blondynka przychodzi do lekarza i mówi: - Jak prasowałam ubrania to w przedpokoju zadzwonił telefon, a ja odruchowo przyłożyłam żelazko do ucha... - Ale czemu ma pani spalone drugie? - Bo chciałam zadzwonić po karetkę!
dodane na fotoforum:
awangar 2018-10-29
:))))
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]