Kraków

Kraków

Żyd siedzi w restauracji i z apetytem zajada kotlet schabowy. Pobożny współwyznawca idąc ulicą dostrzega to przez okno, wchodzi i pyta surowo:
– Czy wiesz, ile ten grzech będzie ciebie kosztować?
– Wiem – odpowiada grzesznik – Koronę i czterdzieści halerzy.

dodane na fotoforum: