Czwarta nad ranem.
Mąż zrywa się z łóżka i w pośpiechu zaczyna się ubierać.
Budzi się żona i patrzy na męża ze zdziwieniem:
- Co ty robisz? Gdzie się wybierasz?
Mąż rozgląda się dookoła i z ulgą mówi
- Uuuch, przepraszam, kochanie. Zapomniałem, że wczoraj po pracy wróciłem prosto do domu.
dodane na fotoforum: