P.N. Ujście Warty.

Znęcony optymistycznymi prognozami pogodowymi wybrałem się do Słońska na taki mały przedwiosenny rekonesans. Skute lodem rozlewiska nieco mnie zaskoczyły, ale prognozy były zupełnie trafne - temperatura powietrza - około 18 stopni. Za to woda bardzo zimna, o czym przekonałem się organoleptycznie, gdy załamał się pode mną kruchy lód i zanurzyłem się do połowy łydek w lodowatej wodzie, ale żyję i mam się nieźle. Ptaszki raczej nieobecne bo najwidoczniej nie są entuzjastami ślizgawki.
Po niebie, wysoko krążyły nieliczne stadka gęsi w poszukiwaniu jakiegoś żerowiska wolnego od lodu. Jedynie łabędzie spacerowały po zmarzlinie i jakoś sobie radziły.