Ratusz

Ratusz

Niebo

Znudzona blondyna w kolekturze
marzenia w kumulacji na chybił trafił
rozdaje leniwie Na ławkach przy fontannie
emeryci liczą dni do wizyty listonosza
Spomiędzy brukowych kostek gołębie
sprzątają okruchy wczorajszej bułki
Miejska kamera jak mantrę raz po raz
omiata napis na ścianie restauracji
"tu było siódme niebo..."
Blednące oczy w niebo błękitne
nad ratuszową wieżą -
coraz bliższe - ostatnie.

Wiersz z tomika "Zwijam w siebie drogę" - naszej lokalnej poetki - K.S.

(komentarze wyłączone)