lunaaa

LUNApark u nas, tsss jasne C:

ogólnie się nie wysypiam, wtorek tylko można zaliczyć do udanych, ponieważ spałam do 11, dziś też pobudka o 8 30, bo trzeba na zakupy ruszyć. pączek doniesiony tak jak było obiecane, Igor leń leżał zamiast pracować ;)) 'o zobaczył ładne dziewczyny i już leci' tss, powtórka z wczoraj? 'Hej, Radek - Magda - Cześć Madzia - Radek - Kinga - Cześć Kinguś' xD reszty nie dopisze bo głupotaaaa, tss ;d
nad rzeke miałyśmy jechać, niestety nie wypaliło, no trudno jeszcze 2 miesiące przed nami, a może troche zbrązowieje, zamiast wyglądać jak burak na ramionach C:
teraz chwila dla mnie, chill, sprzątać nie musze, chociaż swój pokój pewnie ogarne w pewnym sensie, bo już nie moge się w nim poruszać swobodnie :p
wieczór zapewne u Igora +Kinia, Igor i kilka(?) osób, które zaprosił :) słyszałam że mangooo? <3 jaaaami :>



jeep, jeep, wiedziałam jaka będzie odpowiedź, no tak bywa w życiu, pocieszam się tylko myślą że wszystkiego mieć nie można, zobaczymy jak to będzie, ale nie sądze żeby było lepiej.. ja się już dziś nie odzywam, zobaczymy czy 'zatęskni' za pisaniem, tss, nadzieja matką głupich :] ☼


a na koniec chciałam dodac że kocham bardzo moje kochanki, najwspanialsze na świecie, Partycja♥ i Kinia♥ Kocham Kocham Kocham Was że ja.. no wiecie ! :*******