Myślę o Was…. :) Czasami po cichutku odwiedzam ale myślę bardzo często. Chciałabym mieszkać w lesie i codziennie mieć możliwość wyjść ,na drogę,na pole,do ogródka żeby sobie pstryknąć….
Niestety nie mogę :(
Miejskie zdjęcia nie dla mnie….
A życie takie szybkie…
Od 1 lutego rozpoczęłam staż w szpitalu. Oddział chirurgiczny :)
To zupełnie co innego niż DPS.
Większość pacjentów nawet nie wie co to za zawód ,,Opiekun medyczny,,Mówią na nas ,,Siostrzyczko,, :)))
Kontakt z ludźmi…..coś wspaniałego!Tego nie da się tu opisać!
Gdyby ktoś mi powiedział kilka lat temu że będę chciała to robić wyśmiałabym. Teraz wiem że chcę! :)
W weekendy szkoła i spotkania do I Komunii.
Już nas przygotowują do egzaminu państwowego który odbędzie się w czerwcu.
Narzeczony mi na razie wyjechał,odliczamy wszystkie do jego powrotu :)
Żyję tak szybko że dopiero teraz zauważyłam że źle sparowałam skarpetki :))))
Pewnie trochę to już trwa :))))
Pozdrawiam Was Garnusie i mocno całuję :))
Ps. BYLE DO CZERWCA ! :)
https://www.youtube.com/watch?v=tgK_c6s7wm4
maria57 2017-02-05
Maju, z radością czyta się Twoje teksty. Ty kwitniesz!!! Radość Ciebie rozpiera. Cieszę się razem z Tobą'
a wsią się nie przejmuj, przyjedziesz na Kaszuby, napstrykasz, napstrykasz, napstrykasz - to i szufladę solennie wypełnisz na okres posuchy wiejskiej
Cieszę się razem z Tobą!!!!
maria57 2017-02-05
dobrze , że sprawia Ci radość zwrot ,,siostrzyczko,,, bo podobno pielęgniarki się oburzają. odpowiadają pacjentowi, że nie są dla niego żadną rodziną
dziwne, bo mnie wydawało się to takie sympatyczne
cóż, czasy się zmieniają i ludzie temu wtórują
myroad 2017-02-14
Super Pszczoło,zawsze z fasonem,brawo.
(komentarze wyłączone)