Wierszyk śnieżny
Żeby tak padał śnieg
Taki o dużych płatkach…
Czas by powoli biegł
W chatce odciętej od świata.
Wpadłabym ogrzać się,
A ty byś o nic nie pytał,
Tylko zaprosił mnie.
A śnieg by sypał i sypał…
Może zostałabym
W chatce gdzie ogień nie gaśnie,
By opowiadać ci
Bajki, dopóki nie zaśniesz.
Za chleba mały kęs ,
Za łyk lipowej herbaty,
Za życia jakiś sens
W zaciszu drewnianej chaty.
Ale nie pada śnieg,
Taki o dużych płatkach
I gdzie twa chatka , kto wie,
I już wystygła herbatka.
Na parapecie kot
Złotymi oczami łypie
Skory do zabaw i psot
A śnieg nie sypie , nie sypie...
/A.Zajączkowska/
dodane na fotoforum:
elli4 2015-12-17
Piękne miejsce uwielbiam takie widoki , cudowny wiersz ....Serdecznie pozdrawiam i życzę pogodnego spokojnego dnia ...
mamik 2015-12-17
Wspaniałe zdjęcie i wiersz.
Gdyby rozum i serce w jednym tańcu wirowały ,
po palcach sobie nie deptały, dusze byłyby
nakarmione, serca napojone.
Nocą by nie wyły do księżyca samotne i głodne
Gdy przyjdzie miłość lub przyjazń,nigdy nie zapominaj ich pielęgnować.Są jak najdelikatniejsze kwiaty.Zaniedbane usychają
Milutko pozdrawiam.
mondia 2015-12-17
Piękny widok i nie ma tłoku jak latem tylko mewy spacerują...
a śnieg byłby na święta pożądany ...byłoby urokliwie ale chyba się nie zapowiada ...u mnie ciepło ...
miłego dnia :))