Przychodzi facet do Urzędu Pracy i się pyta:
- Czy jest dla mnie jakaś praca?
Urzędniczka odpowiada mu:
- Tak. 10 000 zł zarobków miesięcznie, firmowy samochód, firmowy telefon, mieszkanie, coroczne wakacje z firmy...
- Pani chyba żartuje?? - mówi zdziwiony koleś.
- Tak, ale to pan pierwszy zaczął.
dodane na fotoforum:
prince8 2021-01-25
Dzień Dobry ,,, pięknie pokazane ... udanego tygodnia w Zdrowiu i radości ,,, ;)))