Z ostrożną niepewnością, niezdarnie i powoli
opuszczam swą samotność - wciąż myśląc, co zaboli
gdy znowu z mej pustelni wysunę choćby głowę
i czy na stare sińce polecą ciosy nowe…
Na widok innych ludzi niepewnie dość się czuję.
Chcę myśleć pozytywnie, lecz wiary mi brakuje…
za dużo wciąż złych wspomnień jest we mnie i dlatego
dygocze z niepokoju wewnętrzne moje ego.
Nadbagaż przykrych wspomnień jak garb mnie wciąż uwiera
sprawiając, że niełatwo jest zacząć czas od zera,
mam także kilka marzeń i różne plany swoje
lecz właśnie o ich losy najbardziej tu się boję…
Swych uczuć i emocji uchylam skrytkę zatem
dyskretnie – bo jest pewne, że kontakt z ludzkim światem
może im przynieść uraz bolesny niesłychanie
lub sprawić, że być może coś złego im się stanie…
zarnocy 2013-05-29
co za powazne miny
umarl ktos...;-)
pozdro...wionko....
krowka 2013-05-29
przepięknie :) pozdrawiam cieplutko :)
touareg 2013-05-30
Piękne zdjęcie. Nadaje się w ramkę. Myśl pod zdjęciem bardzo wymowna. Pozdrawiam.
zarnocy 2013-06-16
Maja gdzie odlecialas heeeee.....
wracaj tu do Nas ...;-)
pozdro....wionko.....