Obnażyłam pomarańczę
patrzę jak leży na stole pozbawiona skóry
widzę jej miniaturowe żyłki wypełnione sokiem
cała istota jej owocowości
element ewolucji
zawarty w delikatnych błonkach,
które pękają między moimi zębami
Oto ja
staję się owocem
częścią natury
mogę dalej tworzyć świat
moje palce pachną pomarańczą...
viki272 2007-12-29
mniam...:)) Miłego Dnia Iwonko:)))
eljot60 2007-12-29
ładnie pachną ... :))
to poznajesz możliwości swojego nowego programu ... dobrej zabawy :)
eljot60 2007-12-29
garnek radzi ponowne ustawienie miniaturki w profilu, nieco większej - będzie wyraźniejsza; więc była okazja zmienić twarz;-))
cytron 2007-12-29
I działa na wyobraźnie.
cosmo 2007-12-31
bardzo lubie pomarancze! zwlaszcza te sodkie, ale czasami trafiaja sie kwasne albo co gorsza wyschnete... bue
jantaria 2008-02-04
Podziwiam Cię, Iwonko.
Wydawać by się mogło - ot, zwykła pomarańcza. A Ty tą niesamowitą składanką i wierszem stworzyłaś coś niepowtarzalnego. Wspaniale! Gratuluję!