eliza1 2009-03-03
Przychodzi sprzątaczka na skargę do dyrektora kopalni i mówi:
- Wiycie dyrektorze, jak żech wczoraj myła schody to na samiuśkim końcu, przy ostatnim schodku, jak byłach tak schylono, przilecioł jakiś górnik i tak mnie skrzywdził od zadku że szkoda godać!
Na to dyrektor:
- To czemu żeście nie uciekali?!
A na to ona:
- Kaj, na te pomyte?! Miłego dnia z humorkiem życzę:)
halinag 2009-03-03
Witam serdecznie i życzę pięknego i miłego dnia..pozdrawiam
smaczne mandarynki i piękna serweta Aniu
ewka40 2009-03-03
Witam:) witaminkowo dzisiaj u Ciebie .Pozdrawiam i zyczę miłego dnia.
przyjazn 2009-03-03
Miłego dnia:)