Mieć mały domek u stóp nieba
Nad brzegiem, który wita ciszą.
Gdy promień słońca przemknie tonią,
Zdaje się, że go elfy słyszą.
Zaraz wychodzą lekkie, zwiewne
Po ścieżkach biegną radość niosąc.
Chowają się w sitowiu czasem,
By się przypatrzyć ważek pląsom.
Dotykiem skrzydeł wodę mącą
I rozsyłają w dal krąg srebrny
Ciesząc się, kiedy treścią wzrasta
Barwny zachodu łapiąc przebłysk.
Symfonia światła i oddechów,
Powaga i skrzydlaty uśmiech,
Pojawia się gdy na mej dłoni
Baśniowy siada skrzydłoludek.
dana02 2011-12-05
Już Mikołaj grzeje sanie.
Czego pragniesz niech się stanie.
Każde z marzeń skrytych w głębi
Święty Dziadek może spełnić.
Pięknych i radosnych chwil życzy Danuta:)
gaika 2011-12-05
Pozdrawiam ze szpitala niestety nie ma na sali internetu, udało mi się wejść na chwilę na izbie przyjęć. Myślę, że wkrótce opuszczę szpital...hmm ?
mazurka 2011-12-05
Pięknie zmontowane zdjęcie.Serdecznie pozdrawiam i miłego wieczoru oraz spokojnej nocy życzę.
iza57 2011-12-05
Piękny kolaż zachodu...Miłego wieczoru Marysiu...Pozdrawiam:)
henry 2011-12-05
Bardzo aldnie.. jak to u Ciebie chmurki zachwycają...!!!
Pozdrawiam cieplutko Królowo Chmurek!!