kryysia 2008-12-16
PIĘKNIE WITAM WE WTOREK
MARYSIU miłego dnia , radosnego popołudnia i pięknego wieczorku ....... pozdrawiam cieplutko BUZIACZKI ;)))
http://www.masz-prezent.pl/25695 (KRYSIA)
http://podzielsieoplatkiem.pl/krysia,20475/
http://www.nazdrowko.ovh.org/u3.php?i=Krysia
jairena 2008-12-16
Sama zdrowotność- cegła pięknie wypalana:) , styl neobarokowy ( ech te neo- wystarczy napisać- eklektycznie) :))) nie to co moja maszkara architektoniczna z betonu i innych tam plastików:)
Nie marudząc już, napiszę krótko: czy ja już Mario pisałam, żeś otrzymała miano Pierwszej Szalejącej Reporterki Grodu Warsa i Sawy?:))) . No to idziemy dalej:)
setulo 2008-12-16
Cudeńko :)
angello 2008-12-16
Miłego wieczorku i słodkich snów życzy Adaś :))
Marysiu super !!!
graniac 2008-12-16
pozdrawiam ... miłego wieczoru zyczę:-))
http://www.samre.info/kartki/6b/bn6.html
jola520 2008-12-16
Witaj Ta kamienica jest jeszcze przed renowacją :)
danka10 2008-12-16
Witaj Marysiu...piękne kamienica...pozdrawiam..
kawa84 2008-12-16
co balkon, to inny;) wedle życzeń mieszkańców zapewne;) jak dobrze mieć wybór;))
czyżby roamntyczna dusza z Ciebie Marysiu?:) na tej trawie..tam sie odpoczywa jak nigdzie:) miego wieczoru:)
elunia50 2008-12-16
Witaj Mario spacerkiem ulica Foksal idziemy:))
horus 2008-12-16
jak Foksal....to STOLYCA......;)))
pozdrawiam serdecznie
irek1957 2008-12-16
Witam - piękne kamienice i problem jak je zmieścić w kadrze , nie raz mam taki problem , czasem potrzebny kompromis - pozdrawiam.
troll50 2008-12-16
taaaaaaaaaaa, a teraz już tak nie potrafią
henry 2008-12-17
ciekawe stare kamienice... ile one moglyby powiedziec o naszej historii.:)
Pozdrawiam Mario!
dankrys 2008-12-17
Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpie się, męczy, ciągnie...
- No, weszły!
Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść..... Uuuf, weszły!
Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
- Ale to nie moje buciki....
Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły!
Na to dziecko :
-...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają..... weszły!.
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?
- W bucikach
Dobranoc ...:)))
http://www.mis-dla-ciebie.lamster.pl/