wiadomo, Garnkowiczka, bo jeśli jeszcze nie jest z nami, to wkrótce będzie - sprzęt i strój stosowny już ma
faktycznie, trzeba będzie o takim ubranku na łapki pomyśleć na przyszłe zimy
kubryg 2011-05-06
Masz rację Mario, we wszystkim, także żeby pomyśleć o dłoniach, pozdrawiam weekendowo :)
tess02 2011-05-06
fajnie podpatrzyłas...że tez predzej nie wpadłam na taki pomysł,a tak mi zimą łapki czasami marzły...:)
pozdrawiam serdecznie....;)
jurekw 2011-05-08
Czekam na fotografie nowej garnkowiczki... jeśli będą takie cudowne jak Twoje z tytułami i opisem sprawiającym że twarz się uśmiecha to zyskamy nową sympatyczną koleżankę:)
(komentarze wyłączone)