czekając na niego zabawiałam się pstrykając pobliskie drzewa
ewjo66 2016-10-06
to klasyczna *choroba* Garnkowicza...pstryka się i już...:-)
mój syn śmieje się ze mnie, że pstrykam zdjęcia wszędzie i wszystkiemu jak japońska turystka :-)))
katka12 2016-10-07
krasnoludki przyniosły obiadek? :)
oliwkaa 2016-10-11
wysooooko ...z tego to bedzie cały stół weselny ;0)))
jollka 2016-10-11
:)))
(komentarze wyłączone)