W planie był leniwy poranek i długie spanie... ;-)

W planie był leniwy poranek i długie spanie... ;-)

... ale wiadomo, jak to z planami bywa. W efekcie była znowu poranna kawulka na progu... :-)

Dobrego dnia Wam życzę!

https://chatanasiwymgroniu.pl/index.php/2018/07/04/nici-z-leniwego-poranka/

oliwkaa

oliwkaa 2018-07-04

Duzo slonka przy kawce i nie tylko .....

eljot60

eljot60 2018-07-04

Niech się dzieje ... dobrze dzieje :)

ma1go

ma1go 2018-07-04

tak czy siak..raj, bo z dala od codziennego zgiełku :)

satsuma

satsuma 2018-07-04

Kawulka w takim miejscu na pewno smakuje wspaniale.

jaska15

jaska15 2018-07-04

na progu,w zieleni...jest pieknie:))

amarea

amarea 2018-07-04

Znam to, nie zawsze plan się uda :)

zabuell

zabuell 2018-07-05

W takich okolicznosciach przyrody....

lidia23

lidia23 2018-07-05

nie pamiętam kiedy miałam leniwy poranek i długie spanie....:(

amarea

amarea 2018-07-12

Nareszcie nadarzyła mi się okazja, aby, przeczytać ciąg dalszy Twoich opowiadań z chatki. Bardzo są wciągające :D Zaczynając od „Takich dwóch, jak nas trzech”, więc jak widać sporo musiałam się cofnąć w czasie ;) I tak po kolei, trochę chaotycznie skomentuję. Miło spędzasz czas z przyjaciółmi, to jest to! Przez moment wyobraziłam sobie konia przy Twojej chatce, widzę też te wybujałe róże bez liści. Naturalny nawóz, który pod nie stosowałaś wydaje mi się ciekawy. Ja również do mojego kompostownika wrzucam m. in. skorupki z jajek, fusy z kawy i herbaty oraz obierki bananów :)
Idąc dalej, podobało mi się wspomnienie o Szumilasie i nazwanie jagód kurdupelkami haha…
Dobrze, że ze zdrowiem pana Jacka jest już lepiej - Twój przyjaciel miał rację, że trzeba myśleć optymistycznie :))
Jestem też pod wrażeniem prawie 87-letniego pana Piotera, którego cukier tak wspaniale krzepi! ;D

Jednym zdaniem, cudownie ubierasz w słowa swoje przeżycia :)

dodaj komentarz

kolejne >