No i mamy ospę na całego

No i mamy ospę na całego

beecia

beecia 2013-10-31

Nie wiem czy u Was też tak jest ale u nas często różne przypadłości sie pojawiają i znikają. Jednego dnia Misiu ma gorączkę, następnego wszystko jest oki ale boli gardło a trzeciego podskakuje jak piłeczka pinpongowa i jest wszystko super. Byłam u laryngologa to na chama wciskała Miśce kolejny antybiotyk. Już sama nie wiem co o tym wszystkim sądzić.

dzoana

dzoana 2013-11-06

My już ospę mamy za sobą,
ale za to teraz co innego masowo w szkole można złapać
i nie są to 5 czy 6 ;)

dodaj komentarz

kolejne >