Pieter Brueghl "Przepowiednia św. Jana Chrzciciela"(1601-1604)

https://youtu.be/ziEuTGlt67s

Mój wymuszony ostatnimi(chociaż jeszcze nie ostatecznymi) wydarzeniami felietooon.

Poruszę w nim kilka wątków,które na pierwszy rzut oka nic nie łączy,ale jak się głębiej zastanowicie to......kto wie?

Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta mówił we wtorek 22.09. w RMF FM, że powstał specjalny raport, który pokazuje wpływy poszczególnych koalicjantów na spółki Skarbu Państwa.

Jak stwierdził, raport pokazał, że Solidarna Polska "ma najmniejszy wpływ, najmniejszy udział w zarządzaniu (sic !!) spółkami Skarbu Państwa spośród wszystkich koalicjantów, również proporcjonalnie, poniżej 0,5 procent".
Tegoż samego dnia ,ale wieczorem minister środowiska, poseł tejże Solidarnej Polski Michał Woś potwierdził, że taki audyt powstał, a jego formacja ze wszystkich partii koalicyjnych ma najmniejszy udział w zarządzaniu spółkami Skarbu Państwa.
Mówił, że "raptem" jest w nich "kilka osób" związanych z jego ugrupowaniem.
Jednak ani jeden,ani drugi nie zająknął się,że dysponują tzw wieleset milionowym "Funduszem Sprawiedliwości"?
Rozumiem,bo Im (sorry-im) i ich ugrupowaniu chodzi tu w tym sporze tylko o czystą kasę "do kieszeni".

Oto sedno sporu między niepokalaną na zewnątrz Zjednoczoną Prawicą,koledzy...... niedowiarki.
I przy tym nawet ustawa "Bezkarność plus" ma mniej znaczące znaczenie,chociaż jest w demokratycznym świecie-swoistym kuriozum prawnym.

Teraz o odpowiedzialności w związku z tym posłów i senatorów naszego Parlamentu.

Czemu tak zwana "dziura budżetowa" Bauca w 2001 roku doprowadziła swoimi wtedy "tylko" 88 mld deficytu do upadku solidarnościowego rządu Jerzego Buzka,a dzisiejsze 110 mld (a właściwie ukryte księgowo 300 mld) pozwala aktualnemu rządowi istnieć (czy kto lubi czy nie lubi ten rząd) widząc że beztroskie rozdawnictwo pieniędzy m.in. na propagandę (opłacanie milionowych co miesiąc reklam z budżetu spółek skarbu państwa zaprzyjaźnionym mediom) ,milionowe dotacje wybranym fundacjom itd, jest akceptowane przez wyborców nie tylko wiodącej partii, ale i pozostałych,czemu się dziwię.
Rozumiem i doceniam dotychczasowe wydatki rządu w ramach ratowania miejsc pracy w czasie lock-outu.
Doceniam zadysponowanie pieniędzmi z budżetu do ratowania małych i średnich przedsiębiorstw.
Ale....

Dziwię się,bo i jedni i drudzy wiedzą,na czym polega budowanie domowego budżetu,a co grozi rozdawnictwem swoich dochodów a nie inwestowaniem,czy też dokonywaniem niezbędnych zakupów .

Jak to się stało,że mały do niedawna człowiek,stał się Ojcem "cyklopów**naszej polityki kadrowej a także gospodarki"?

Oczywiście opozycja skorzystała na tym zamieszaniu i stawia votum nieufnoŚci Z.Z.by sprawdzić słowa posłów PIS,że już nie są w koalicji z Solidarną Polską.A przy okazji opozycja przypomni wyborcom,że wszystkie afery, które nie znalazły finału w sądzie to tylko dlatego, że prokuratura jest skrajnie upolityczniona.
Ten punkt posiedzenia SEJMU zaplanują koło północy.

Pytam się też:
Dlaczego dotąd w powojennej przestrzeni historycznej nazywani bandytami i to według zasobów IPN, stali się z dnia na dzień zgodnie z aktualną "polityką historyczną" bohaterami w szkolnych podręcznikach?
Wbrew dokumentom prezentowanym nawet przez IPN?

(zaznaczam ,że nie wszyscy byli według ówczesnej definicji bandytami !)

Ja osobiście jako "domorosły historyk" uważam,że pojęcie "historia" z jakimkolwiek przymiotnikiem obok ,przestaje znaczyć to, co dotąd za jej nazwą stało,a staje się ordynarną polityką,dla zapewnienia doraźnych korzyści rządzącym,i to bez względu kto dotąd z tym hasłem rządził i będzie rządził.

Przykład?

Pan przewodniczący NSZZ A.D. w ramach sporu z Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku o zwrot do sali BHP tablicy z 21 postulatami z 1980 r. oraz sporu z twórcą tejże tablicy twierdzi ,że dbając o prawdę i odtwarzając pierwotny wygląd sali sierpniowych negocjacji i historycznego podpisania ugody 31 sierpnia 1980 roku,żąda bezwarunkowego zwrotu tablicy z 21 postulatami strajkujących ,która ma być eksponowana w tejże zachowanej Sali BHP, nieistniejącej już (upadłość sierpień 1996 rok) Stoczni Gdańskiej im.Lenina..

Zgodziłbym się z tym,jako domorosły historyk,gdyby na jednej ze ścian tejże historycznej Sali BHP zawisł obok także transparent,który wykonali Ci Sami stoczniowcy, a który towarzyszył tymże stoczniowcom przez wszystkie strajki i w czasie tegoż historycznego dnia (31.08.1980):

"Socjalizm tak,wypaczenia-nie".

Bo jak dotąd ,nic o tym nie wspomniał-w ramach tej wierności faktom.
Przecież jak niektórzy tu pamiętają,przerabialiśmy już zakłamaną historię o AK,o Zbrodni Katyńskiej,o Armii Andersa itd.
I nikogo to nic nie nauczyło?

To typowy przykład hipokryzji i aktualnej,czyli tej poprawnej obowiązującej "polityki historycznej".

Nawet zwolennicy wszystkiego co się dzieje,lub czego się i dziś zaniechuje, zgodzą się z tą tezą.

I pytania ,które wiszą od niedawna w przestrzeni publicznej:

Czemu to złodzieje stają się patriotami?

Czemu to pedofile stają się świętymi?

Czemu nepotyzm staje się zaletą ....a nie wadą?

Czemu tych co w to wszytko uwierzą,nazywa się klasą wyższą?

No czemu?

Co się takiego stało w naszym państwie,że są jeszcze obywatele,wśród nich prawnicy,ludzie kultury,nauki ,nawet nieszanowani przez niektórych celebryci,którzy zauważają powody do formułowania takich właśnie pytań,ale też mają jeszcze tyle odwagi,by ogłaszać je w przestrzeni medialnej?

No co?

Chyba byłem przez ostatnie tygodnie zbytnim optymistą.
Bo mamona a nie honor jest tym,co powoduje,że Canossa znów wraca jako symbol poniżenia się,by wrócić do względów pana.
Tak więc mamy przykład ,jak postępować w państwie stanowienia nowego prawa abolicyjnego.
Od miesięcy rządzący poprzez media pokazują swoje targi o stanowiska w rządzie i nowy podział stanowisk w spółkach skarbu państwa zamiast zajmować się rozładowywaniem zagrożenia pandemią w szkołach( z powodu koronawirusa już w 92 placówkach wprowadzono nauczanie zdalne),zrzucając całą odpowiedzialność na samorządy,zamiast powrotem do niektórych dobrych "tarczowych " rozwiązań dla firm i samotnych matek,zamiast wstrzymania biedy blokowanych alimentów dla samotnych matek z funduszu ,zamiast wyposażania miejsc publicznych w środki zabezpieczenia przeciw wirusowi...
Można by wyliczać bez końca.
Teraz zamiast tego będziemy śledzić ,czy bezwzględne,nakazane nowym prawem 6 metrów smyczy dla psa zostawionego przed sklepem nie będzie przyczyną śmierci tegoż,gdy wyskoczy na tejże smyczy na zbyt bliską ulicę.
Wmawia się Nam,że spór polega na braku porozumienia między koalicjantami. Chodzi o różne stanowiska w sprawie ustawy o ochronie zwierząt oraz projektu ustawy o tak zwanej bezkarności urzędników.
Czy aby to prawda?
A może chodzi tu o wpływy, trochę o dostęp do prezesa,
ale przede wszystkim właśnie o obsadzenie kolejnych spółek, organizacji, urzędów, instytucji?
Dlatego włożyli od dwóch dni włosiennicę i grupowo zapewniają moich adwersarzy a swoich wyborców (bo nie wiem,czy samego prezesa(?)z ekranów telewizorów,że są dalej wierni i tacy wspaniali.

Brak słów.
A kłopoty spiętrzają się rządowi z wielu stron.Oprócz trwającego strajku 400 górników (pod ziemią)dziś przed Sejmem rolnicy w ramach protestu ułożyli 356 główek kapusty.
"356 główek kapusty symbolizuje puste łby posłów, którzy bezmyślnie poparli ustawę" -oświadczył dziennikarzom lider "Agrounii" Michał Kołodziejczak.

Dobrego dnia.

Fotografia z internetu:
Autor:Yelkrokoyade

Zdjęcie wykonano 20/07/2013.
Obraz tego niderlandzkiego twórcy znajduje się w zbiorach Muzeum Sztuk Pięknych w Budapeszcie.
W 2011 roku był prezentowany na wystawie w Krakowie.
Pragnę zwrócić Waszą uwagę na postać siedzącą na samym dole z lewej strony grubego konaru drzewa:na twarzy ma założoną czarną maskę antywirusową.
Taka ta moja osobista alegoria.

**Legenda:
Cyklopi pierwszego pokolenia, Brontes, Steropes i Arges, byli dziećmi Gai i Uranosa.
Zostali wtrąceni do Tartaru (dzisiejsze piekło) przez swojego Ojca, gdyż ten obawiał się ich wielkiej,zagrażającej Mu i wzrastającej z każdym miesiącem,dniem.... władzy i siły.
Copyright 1549 © maska33...