Odpowiedzialność za aktualny stan rzeczy,jest płynna.

Dziś przyjąłem nieco inną formę i dobór treści do felietooonu:

Jeszcze na początku sierpnia poseł Andrzej Sośnierz (Porozumienie J.Gowina),jak by nie było specjalista w tej dziedzinie,udzielił obszernego wywiadu jednemu z portali odnosząc się do gwałtownie wzrastającej liczby zakażeń.
„Tak musiało być, bo nie opanowaliśmy epidemii, a wręcz straciliśmy nad nią kontrolę. Nasz system identyfikowania osób zakażonych jest dziurawy, a właściwie nie istnieje. Z każdego ogniska wychodzi grupa zakażona, ale niezidentyfikowana, która rozsiewa epidemię. Tego należało się spodziewać, mając w społeczeństwie wiele osób zakażonych, ale bez objawów” – uważa konserwatysta.
Ale wtedy przypominam,rząd wypoczywał po wyborach,wraz z swoim dotąd zachwalanym ministrem zdrowia po wyczerpującej walce wyborczej na rzecz PAD, a zaraz potem przeszedł do wewnętrznej,trwającej miesiąc walki o podział stołków w rządzie oraz podziału wpływów w spółkach skarbu państwa między członków i ich rodziny z zjednoczonej prawicy.

Przypomnę także,że we wrześniu odbyło się tylko jedno jedyne posiedzenie rady ministrów zamiast dotychczas cotygodniowych-więc nie było czasu na przygotowanie podmiotów państwa na czas (przez wielu przewidywanego po wakacjach)gwałtownego zwiększenia liczby zakażeń.To właśnie z powodu tych kłótni oraz wygrażania sobie nawzajem (cyt: koalicji już nie ma!)mamy dziś,co mamy!

Teraz przekornie pozwolę sobie zacytować teksty,jakie pojawiły się również w naszej społeczności garnka,które jak wierzę,zostały popełniane z ogromnym przekonaniem, a nieliczni ich autorzy (z nieco większą grupą te teksty akceptujących)również teraz bez rumieńców (pod swoim logo) i z spokojną twarzą dadzą powód do dalszego ich bezkrytycznego akceptowania.

Przypomnę,że główną myślą przewodnią tych tekstów było deklarowane ogromne zaufanie autorów do pomysłów rządzących,zwłaszcza ówczesnego niewyspanego wiecznie ministra zdrowia od nieudanych w ogromnej swej części zakupów maseczek i respiratorów,autora pomysłu karania lekarzy oraz zaniechanych w tym czasie a oczekiwanych ważnych decyzji ,które rozwiązałoby wprowadzenie jednego ze stanów nadzwyczajnych.

Jednym ze skutków takich zaniechań stało się niedawne między innymi skierowanie przepisów rodem z 2008 roku,(na podstawie których rząd wprowadził i dalej wprowadza obostrzenia i ograniczenia dla przedsiębiorstw i obywateli),do rozstrzygnięcia przez Trybunał Konstytucyjny.

Otóż ,część przedsiębiorców nie objęta tymi ustawami (Tarcza1,2,3,4),lub których straty nie zostały zrekompensowane wprowadzonymi wtedy ograniczeniami, zaskarżyła rząd do sądów o należne im odszkodowania.

Rząd ,chcąc naprawić swój błąd,oraz mając na celu wstrzymanie lub uniemożliwienie tych wypłat,teraz skarży do TK właśnie te przepisy,na których dotąd bazował......

Schizofrenia u 20 ministrów i 80 wiceministrów poprzedniego rządu?

I teraz zamiast zaprzeczaniu opinii pana Sośnierza sprzed 2 miesięcy ujrzałem i usłyszałem w mediach:

"Rząd nie ma wszystkiego pod kontrolą, jeśli chodzi o koronawirusa"
- powiedział w piątek (9 października) nowy minister zdrowia Adam Niedzielski.

Przynajmniej On staje się na tle pozostałych dla mnie wiarygodnym na dziś urzędnikiem tego rządu.

Nie były minister Szumowski ani premier.

A teraz zacytuję dla kontrastu kilka opinii w tym temacie, jako wspomniane wcześniej wpisy ,teksty niektórych stałych komentatorów garnka.

Nie wpisuję ich logo,gdyż ci co zechcą ,bez kłopotu odnajdą je,ja zaś wykorzystuję je ,by uzasadnić przedstawioną tezę,a nie by Ich w najmniejszym nawet stopniu upokorzyć.

Motto:

(...)"Zdjęcie nie wzbudza mojego zainteresowania. Mój komentarz nie jest próbą dyskusji (nie odnoszę się do wcześniejszych wypowiedzi), jest wyrażeniem własnej opinii dotyczącej bieżących wydarzeń polityczno-społecznych, którymi żyjemy wszyscy i które w różny sposób postrzegamy. Nie ma potrzeby dziękowania mi za wizyty i (uwaga!)wyrażanie odmiennej opinii, wzbogacającej różnorodność postrzegania ważnych dla nas spraw"(...).

Czyli jak można zrozumieć z tej wypowiedzi to:

"Ja u Was w galeriach mogę komentować,bo moje jest i tak bardziej "mojsze" niż Wasze",ale Wy już w mojej ...to nie ma takiej potrzeby.

Taka to pokrętna filozofia .

Ten właśnie tekst -cytat- spowodował,że zmuszony jestem polemizować w takiej formie w swojej jedynie galerii.

Bo szanuję wolę również i tego "polemizanta".

1)Propozycje emigracji dla mających inne zdanie :

On:(...)"Jak kwiaty pod błękitem nieba tak wszyscy w Polsce, bez względu na kogo zagłosują, mają swe miejsce pod biało-czerwoną. Ale mają także możliwość zmieniany* narodowych barw. Ich wybór."(...). (*cyt oryg.)
Ona:(...)"Nie obrażając nikogo, uważam...jeśli danej osobie nie odpowiada prezydent kraju, czy zwyczaje w nim panujące, zawsze jest możliwość zamiany na takiego prezydenta i taki kraj, jaki jej odpowiada...a jest ich do wyboru i do ,,koloru''(...).

Jakbym żył w 1968 roku. (moje jak zawsze niefortunne skojarzenie domorosłego historyka)


Ona:(...)"już od kilku lat mamy ,,dobrą zmianę,, dlaczego więc nie wróciły, skoro w kraju tak dobrze ? a imiona niepolskie..cóż..może wstydzili się, że są Polakami? może tez języka polskiego ich nie uczą?"(...).

oraz z innej beczki:

On:(...)"Dobrze jest sobie zadawać sprawę, że z różnych przyczyn każdy z nas patrzy i widzi otaczający go świat na swój indywidualny sposób - przez własne okno. A zwraca uwagę na to co go interesuje, co pasuje jego wrażliwości, co potwierdza jego przekonania.
Protestujących w Warszawie nie rozumiem; być może dlatego, że to jest taka(uwaga!) kategoria ludzi do której jest mi bardzo daleko"(...).

On:
(...)"Dzięki uczciwym i kompetentnym ludziom, którzy po polsku kochają Polskę, takim jak Jarosław Kaczyński, Andrzej Duda, Beata Szydło, Mateusz Morawiecki, nasz kraj odzyskał swoją realną podmiotowość"(...).

(...)" Dzięki lepszemu zarządzaniu gospodarką, uszczelnieniu systemu podatkowego, nastąpił znaczący wzrost dochodu narodowego, którym władza w ramach polityki społecznej zaczęła dzielić się z potrzebującymi"(...).

Ona?:
(...)"Mieszkam w Polsce od urodzenia i powiem,że pierwszy raz w moim kraju poczułam się bezpiecznie.
Właśnie ( dopiero ) za Rządów PiS"(...).

On:(...)"W kraju, który bardzo dobrze radzi sobie w wyjątkowo trudnym czasie pandemii i ogólnoświatowego kryzysu. Bądźmy dobrej myśli, a być może będziemy zdrowi"(...)..

On.(...)"Mieszkam w Polsce i widzę, że nasz Rząd, a w szczególności minister zdrowia Szumowski wspaniale sobie radzą z obecną bezprecedensowo trudną sytuacją. Polskie państwo zdaje egzamin i ośmielę się stwierdzić, że dzieje się tak dzięki rządowi premiera Morawieckiego, wspieranego przez prezydenta Andrzeja Dudę".

Pierwsze zwątpienie:

On:"
(...)Rząd, w tym Premier, a zwłaszcza minister Szumowski podejmują trafne decyzje (może nie wszystkie, ale większość), aby polskie społeczeństwo wyszło z tej bezprecedensowo trudnej sytuacji z możliwie najmniejszymi ofiarami"(...).

Ona:"
(...)Ja poczułam się bezpiecznie jak wprowadzili wolne niedziele...ale co teraz? myślą aby z powrotem wprowadzić je handlowe...!!!!
Też ufałam temu rządowi dopóki nie zaczęłam czytać przepisów o tarczy antykryzysowej"(...).

Epilog:

On:
(...)"jestem zwolennikiem słonecznych spacerów oraz popieram JK, który jest wybitnym polskim politykiem, wizjonerem, a jednocześnie skromnym człowiekiem".

Ja zaś oczekuję,że posunięcia "wizjonera" z rządzącymi będą poprzedzone wnikliwą analizą prowadzoną wspólnie z specjalistami z wszystkich dziedzin oraz z pragmatyczną częścią przedstawicieli opozycji.

A komunikaty wysyłane do społeczeństwa były czytelne dla wszystkich oraz żeby nie zawierały w sobie wzajemnych sprzeczności.

Przypominam,że w swoich felietooonach opisuję tylko te zdarzenia i fakty,które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej,zaś te układają mi się w pewien trend,który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie.
To wcale nie przeszkadza w wierze.
Potwierdzam to swoim przykładem.
https://youtu.be/nDUl1CRanrc

Copyright 1621 @ maska33