Świątynia na Dolnym Śląsku zamieniona w pub-restaurację..

Świątynia na Dolnym Śląsku zamieniona w pub-restaurację..

To jedna z wielu świątyń , które na skutek nieodpowiedzialnych działań swojego kapłana, zmieniła swój stan własności i przeszła (również) w prywatne ręce (jak inne nieruchomości tych instytucji), dalej jednak czyniąc dobro okolicznym mieszkańcom i turystom, serwując jadło, napitek i muzyczny relaks tak ciału jak i duszy.

Dziś (Covid) ratuje swój byt rozwożąc pizzę okolicznym mieszkańcom i osobom "w podróży służbowej" ;-P

Mój felietooon:
Szef komisji ds. pedofilii,Błażej Kmieciak, czyli "Szef państwowej komisji ds. wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletnich poniżej lat 15"- oświadczył:

"Nie będę usuwał ze swojego CV pracy w Ordo Iuris".(28.09.2020),

1) Sejm, wyłaniając członków komisji ds. pedofilii, zastosował procedurę, zgodnie z którą można było wybrać trzech z dziesięciu kandydatów bez poddania pod głosowanie pozostałych siedmiu.
Ciekawe prawda?
W ten sposób już na wstępie, pozbyto się ze składu komisji osoby niewygodne, jak np ks.Isakiewicza.
Ks.Isakiewicza, którego to hipotetyczny (wg hierarchy)list do kardynała Dziwisza w końcu.... się jednak odnalazł.
Co świadczy dobrze o uczciwości tego kapłana ,za to niekorzystnie o pamięci czy też intencjach samego kardynała.

Minął rok od wejścia w życie ustawy powołującej państwową komisję, której zadaniem jest walka z pedofilią.

Na razie nigdzie nie usłyszałem o jej działaniach.

To typowa metoda na wyciszenie skutków reakcji z filmów o pedofilii.

I niech nikt się nie spodziewa,że za kulisami nic się nie dzieje.

"Minął rok, ale proszę pamiętać, że jako członkowie komisji ślubowanie złożyliśmy dwa miesiące temu, a dopiero na początku września weszło w życie rządowe rozporządzenie, bez którego nie mogliśmy zacząć tworzyć urzędu. Przyjęliśmy statut, regulaminy, znaleźliśmy siedzibę – myślę, że do połowy października uruchomimy urząd"
-rzekł przewodniczący..

Przewodniczący więc po ponad roku dalej myśli....

Komisja na rozruch do końca roku ma otrzymać...... 5 mln zł.

Ma też niemałe uprawnienia. Jak zamierza z tego korzystać?

Po zapoznaniu się z dokumentami śmiem twierdzić,że powołano organ, który jedynie będzie(?)dokonywał analiz i produkował (?)raporty,co może byłoby ciekawe z perspektywy naukowej czy medialnej, ale według mnie kompletnie będzie nieefektywne dla ofiar pedofilli.

2) Wiadomo, ze problem łamania praworządności na Węgrzech i w Polsce istnieje i nikt z Unii nie załatwi, nie unormuje tego za nas, nie ustanowi urzędników, którzy ten problem rozwiążą w Polsce i na Węgrzech.
Ten problem może być rozwiązany w Polsce i na Węgrzech tylko własnymi siłami.
Gdzie tu jest naruszanie suwerenności?
Co do tego żaden dokument unijny nie wyraża wątpliwości.
Jeśli problem jest, to dlaczego PiS nie przyjmuje tego do wiadomości,twierdzi że problemu nie ma i że Unia chce nam coś narzucić.

A jeżeli problemu nie ma,to co Unia chce nam narzucić?

Przecież nikt z UE nie wpycha się do naszych sądów, trybunałów, do Sejmu, lobbyści Unijni nie zjeżdżają się do Warszawy i nie każą głosować posłom tak, czy inaczej.
Gdyby tak było,to media rządowe od razu by o tym poinformowały,nieprawdaż?

W dekadzie poprzedzającej akcesję do Unii w kraju uczono się nowych procedur, księgowych, finansowych, prawnych itd.

Teraz jest odwrót od obowiązujących procedur Unii.

Rządzi prezes miłujący działanie bez żadnych reguł czyli „Ja bez żadnego trybu”, na widzimisię, ten górą, kto silniejszy w gębie i nie tylko, jak ostatnio widzimy.

Wstydzenie się za kraj nie wystarcza jak widać, aby odwrócić te sprawy.
Polski nikt by dziś do Unii Europejskiej nie przyjął.

Bo to wytyczne i oświadczenia na konferencjach prasowych zaczęły stanowić nowe prawo w Polsce.
Dlatego holenderscy posłowie zobowiązali swój rząd do złożenia skargi do TSUE przeciwko Polsce,a Portugalia wbrew zapewnieniom Morawieckiego nie popiera polskiego weta.

Albo jako przykład ten jeden telefon PAD do wicepremiera Gowina,o natychmiastowe otwarcie stoków narciarskich,czym ten ostatni niechcący zdradził kulisy rządowej strategii walki z pandemią, w której niektóre decyzje są albo od początku całkowicie błędne, albo - naprawdę nie wiem co gorsze - decyzje słuszne są zmieniane pod wpływem jednego "telefonu do przyjaciela".
Do zapamiętania, gdy za chwilę premier będzie wyjaśniał ważne powody, dla których zamknął lub otworzył kolejną branżę.

Teraz wiem,dlaczego są zamknięte w Poznaniu muzea,a kasyna gry- otwarte.

Wystarczy telefon od przyjaciela.
Rozbroiła mnie też wypowiedź szefa klubu PIS:
"Prezydent Andrzej Duda jest miłośnikiem narciarstwa,
więc jest zainteresowany tym, żeby wyciągi działały".

Za to komunikaty gremiów antykryzysowych z ust premiera brzmią,że rząd nad wszystkim panuje,że analizuje zagrożenia.

I co z tego?

To z tego ,że biorąc co miesiąc ogromne pieniądze doradców, służą za zasłonę dymną ,dla osłony ściemy,jaką karmią nas media.

Kto nad tym w naszej Ojczyźnie panuje?

Czy jak tę pokazaną na mojej fotografii,naszą "świątynię"nazywaną dziś "kawiarnią i restauracją",jak nadejdzie ostateczność-trzeba będzie sprzedać,zamienić,na miejsce o innym przeznaczeniu?

I to takie najlepiej jak ona: z wódą i whisky?

Żeby dogodzić każdemu?

Zdaję sobie sprawę,że walka o władzę w niezjednoczonej prawicy to taki niespodziewany wrzut,ale i wrzód.... dla prezesa,ale sam go sobie wyhodował.

3) „Niech Moc będzie z tobą”**.

To kultowe wezwanie z pewnego filmu staje się dziś wizytówką wzmagającej się fali planowanych podwyżek w 2021 roku.

Najpierw latami nawoływano nas do oszczędzania energii elektrycznej,więc gdy zaczęliśmy oszczędzać, nawet poprzez nabywanie urządzeń energooszczędnych,to z biegiem czasu tracące zyski koncerny energetyczne zaczęły rękoma agencji rządowych dokładać nowe,stałe pozycje w rachunkach za prąd.

W fakturze rozliczeniowej jest podane dokładne zestawienie opłat składających się na koszt brutto zużytego przez nas prądu zgodnie z wybraną taryfą.

Jest to nie tylko cena jednostkowa energii elektrycznej (energia czynna), czyli zapłata za zużycie konkretnej liczby kilowatogodzin energii, ale także opłaty związane z dystrybucją i przesyłem energii elektrycznej(gotowość sieci) oraz opłata abonamentowa(gotowość do wydruku rachunków).

Część z tych opłat jest naliczana jako stawka miesięczna, część jako opłata za jednostki zużycia energii, najczęściej jest to kilowatogodzina. W drugiej grupie opłat obowiązują odpowiednie stawki (czasem kilka - zależnie od poziomu zużycia prądu), które mnoży się przez liczbę wykorzystanych kilowatów energii.

Ponieważ te inne niż faktyczne zużycie przez nas prądu opłaty są niezmienne,to ich tak naprawdę wprowadzenie omija realny wpływ naszej woli w oszczędzaniu energii na zmniejszeniu naszych rachunków.

Według mnie - urzędowe oszustwo.

I teraz uwaga!

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki ma czas do poniedziałku na ogłoszenie stawek nowej (znów)stałej,comiesięcznej opłaty "mocowej", która od stycznia pojawi się na rachunkach odbiorców energii elektrycznej.

Będziemy mieli nową pozycję na rachunku,płaconą bez względu na dokonywane przez Nas oszczędności,w wysokości od 2 do 10 złotych miesięcznie.Średnio 7.50 zł na rodzinę plus podwyżka samych taryf za zużycie kilowata..
W ten sposób podobno pokryjemy "koszty rynku mocy", szacowane w 2021 r. na ok. 5 mld zł.
Wicepremier Sasin obiecał nam ,że w minionym już listopadzie otrzymamy rekompensatę
za dotychczasowe podwyżki.
Pewnie już nie pamiętacie?
No to czekam na najbliższy wydruk.

A ja mam pomysł na nowszą jeszcze do dopisania pozycję na rachunku:

Za "gotowość" pracowników do utrzymania się w "gotowości" do pracy....... w energetyce!

Niech moc będzie z Wami!

Przypominam,że w swoich felietooonach poruszam trudne tematy,ale opisuję tylko te zdarzenia i fakty,które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej,zaś te układają mi się w pewien trend,który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie,czytajcie!

To wcale nie przeszkadza w wierze.

Copyright 1707 @ maska33

helios7

helios7 2020-12-02

Fotografia i tytuł podkreślają jedno - żyjemy w absurdzie!

maska33

maska33 2020-12-02

Jeżeli za absurd przyjmujemy to coś, co jest pozbawione sensu jako sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem lub obowiązującymi normami.
Czasem do tego stopnia,że aż jest śmieszne.
Dla mnie zaś....smutne.

asiao

asiao 2020-12-02

Ja Cię proszę... co to jest komisja...? po co? Jeśli jest podejrzenie przestępstwa, to niech to sprawdza normalnie policja, przesłucha kogo trzeba i wyjaśni, było przestępstwo czy nie. Komisje są dp wałkowania i rozciągania, jak ciasta na makaron, o ile wiesz, jak robi się makaron :)

maska33

maska33 2020-12-02

Jak pamiętam,to w w moim Poznaniu w 2019 roku arcybiskup Stanisław Gądecki odmówił wydania prokuraturze dokumentów w sprawie księdza pedofila.
Twierdził, że wysłał je do Watykanu.
A prowadzący sprawę prokurator uwierzył mu na słowo i nie przeszukał poznańskiej kurii.
To też najnowsza procedura-zgodna z wytycznymi ministra sprawiedliwości.
Nie wierzysz?
Poszukaj.
Tekst wytycznych do odnalezienia.

milan57

milan57 2020-12-02

Wstyd!

halka

halka 2020-12-03

Kościół w Polsce oderwał się od rzeczywistości, stał się częscią aparatu opresji wobec ludzi ktorzy chcą być wolni. Sam sobie odebrał wiarygodność i szacunek. I boleśnie za to zapłaci. Tu już nie ma czego ratować.
Jest takie powiedzenie ,, co posiałeś to i zbierzesz „.

maska33

maska33 2021-08-20

Dziś nieco ocieplam swoje zdanie na temat państwowej komisji do zajmowania się przypadkami pedofilii.
Wpadli w pułapkę nonsensu prawnego zgotowanego przez konkordat i sam KK.
Episkopat odmawia wydania swoich dokumentów dotyczących takich przypadków.

Płaszcza nie ma,i co nam zrobicie?

dodaj komentarz

kolejne >