Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Przemiana secesji w sukcesję?

Tak, ale nie tylko.

Dziś słów tylko kilka o roli europosła Adama Bielana w płodzeniu nowej partii o nazwie-Republikańska.

Ma ona swoje źródło w secesji "Porozumienia" Jarosława Gowina, oraz z namowy przez Adama Bielana kolejnych posłów i posłanek z innych ugrupowań, nawet ideowo mu całkiem odległych..

Proste?

Zanęcić, podkupić i gotowe.

Dla mnie to bardzo źle świadczy o naszej całej klasie politycznej.

Powoli już mnie zaczyna nudzić temat politycznej hipokryzji oraz prostytuowania się naszych wybrańców do Sejmu.

Teraz, gdy każdy głos dla prezesa jest dziś na wagę każdego kolejnego wygranego głosowania.

Nawet Adam Bielan z 5 głosami swojej (starej) nowej partii oraz Paweł Kukiz z kilkoma niedobitkami swojego przed laty potężnego ugrupowania-są dziś na wagę złota, jak niedawno odebrany i sprowadzony do Polski złoty skarb z londyńskiego skarbca .

Ale to całkiem nowa jakość niż to, co kilka tygodni temu się na przykład samemu krytykowało (przejście posłanki Lewicy do ugrupowania Jarosławia Gowina).

Taka maleńka "hipokryzyjka" europosła Adama Bielana.

Mówi o braku uczciwości swojego niedawnego guru, w tle też nieuczciwych, ale już swoich, zakulisowych działań.

A teraz na poważnie:

Adam Bielan z secesjonistami z " Porozumienia" zakłada "Partię Republikańską".
Jej powstanie ogłosili po tym, gdy do Jarosława Gowina dołączyła Monika Pawłowska, wybrana w 2019 roku do sejmu z listy..... Lewicy.
Wtedy byli oburzeni.
Teraz, jak wyznała sama posłanka Monika Pawłowska, (uwaga!-zwolenniczka aborcji na życzenie) w mieszkaniu posła Jacka Żalka próbowali ją oni sami ........ zwerbować.

Jestem zachwycony umiejętnościami spin -doktorów mającymi na celu trwanie tej i każdej kolejnej, już nawet "tęczowej" koalicji zjednoczonej prawicy.

Jestem zachwycony geniuszem pana prezesa Kaczyńskiego w stosowaniu tej sprawdzonej metody w kiwaniu koalicjanta i opozycji.

Metody stosowanej już w poprzedniej koalicji-czyli podkupywanie np posłanki Samoobrony w celu rozbicia struktury swojego koalicjanta-gdy premierem był....Jarosław Kaczyński.

Sprawa się zaczęła, gdy we wrześniu 2006 r. Prawo i Sprawiedliwość po rozpadzie koalicji z Samoobroną i utracie parlamentarnej większości wszelkimi metodami próbowało przeciągnąć na swoją stronę posłów dawnego koalicjanta.

Przedstawiciele Samoobrony twierdzili, że rząd próbuje korumpować ich członków i mają dowody na poparcie swoich twierdzeń.
I faktycznie, wkrótce dowód zobaczyła cała Polska.

Przypomnę Tym co nie lubią pamiętać, w tym moim Adwersarzom, że zaistniała w historii rządów PiS tzw "afera taśmowa" –która wywołała kryzys polityczny w Polsce, we wrześniu 2006 roku, a która została ujawniona w programie telewizyjnym "Teraz my!" , nagrana ukrytą kamerą rozmowa między posłanką Samoobrony Renatą Beger a prominentnymi politykami Prawa i Sprawiedliwości ( wiceprezesem PiS,prawą ręką JK- Adamem Lipińskim i Wojciechem Mojzesowiczem-ministrami w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów), o jej poparciu w rządzącej partii i korzyściach, jakie w zamian za przejście do PiS mogłaby otrzymać.

Przypomnę,że śp Andrzej Lepper, wymusił wcześniej podpisanie na każdym, kto chciał kandydować z list Samoobrony do Sejmu, Senatu i Parlamentu Europejskiego weksla o wartości 550 000 zł.

Miały one stanowić zabezpieczenie uruchamiane, gdyby jakiś poseł pomyślał o opuszczeniu szeregów partii Andrzeja Leppera.
Pani Beger załatwiła w tej rozmowie i to.
Ciekawe prawda?

A teraz znamienny cytat z tego nagrania:

W pierwszej rozmowie Beger stawia żądania: w zamian za odejście z Samoobrony i poparcie rządu chce dla siebie członkostwa w PiS i stanowiska sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa.

"To żaden problem, mamy dużo stanowisk" - zgadza się Adam Lipiński.

Pewną ciekawostką był fakt, że taśmy Beger okazały się koniec końców bardziej kontrowersyjne dla coraz bardziej podzielonego środowiska dziennikarskiego. Czołowa branżowa organizacja – Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich – wykonała dość zaskakujący ruch i potępiła dziennikarzy TVN za „sprzeniewierzanie się misji społecznej”, „łączenie pracy dziennikarskiej z walką polityczną” i „przygotowywanie materiałów dziennikarskich w celu propagandowym”.

Stanowisko SDP zjednoczyło w oburzeniu przedstawicieli tak różnych światopoglądowo tytułów jak „Gazeta Wyborcza”, „Dziennik” i „Rzeczpospolita”, którzy w liście otwartym uznali komunikat SDP za „haniebny”.

Sama TVN oświadczyła z kolei, że emisja „taśm prawdy” była zgodna z kodeksem etyki dziennikarskiej SDP, który w rozdziale II, w punkcie 5 mówi: „ukryta kamera i mikrofon czy podsłuch telefoniczny są dopuszczalne wyłącznie w przypadku dziennikarstwa śledczego, tj. tropienia w imię dobra publicznego – za wiedzą i zgodą przełożonych – zbrodni, korupcji czy nadużycia władzy”.

Teraz sprawa się sama rozwiązała :zakupienie Polska Press przez "PKN Orlen" spowodowało, że to nagranie w okrojonej formie znaleźć można tylko na jednej stronie,medium nie należącego do "Orlenu".

Nie wierzycie?

To są linki do ówczesnego dysponenta tych rozmów czyli portalu "Blisko Polski" gdzie jeszcze w lutym można je było obejrzeć i odsłuchać :

Nagrania rozmów:

https://www.youtube.com/watch?v=0xdnKHY79ec

https://www.youtube.com/watch?v=p3EYg5dglrE

https://www.youtube.com/watch?v=oWNy3yxFxgo

https://www.youtube.com/watch?v=Gv52AzcoHNo

Nauki z 2006 roku nie poszły w las.

Tak działa nowa cenzura.

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie,czytajcie!

Ale czytajcie też z wielu innych źródeł, dopóki jeszcze można, by samemu powziąć wiedzę lub stosowne wnioski.

Nie sugerując się komentarzami najętych dyżurnych, ciągle tych samych komentatorów, żadnej ze stron politycznej barykady.

To wcale nie przeszkadza w wierze.
Potwierdzam to swoim przykładem.

Copyright 2017 @ maska33

styna48

styna48 2021-06-16

Afera goni aferę ...

awangar

awangar 2021-06-16

Ten pan ma jak najbardziej predyspozycje do założenia nowej partii....pasuje do 'kółeczka'...:))

asiao

asiao 2021-06-17

Na te "zmiany barw" jest określenie, ale nie napisze tutaj, bo jest bardzo brzydkie.
Jako wyborca, czy może wyborczyni powiem, ze ja nie po to głosuję na kandydata partii A, zeby potem sobie przechodził do partii B, na która nie głosowałam.
Myślę, że wszystkich wyborców wszystkich partii wkurza to tak samo.

Z linkow usuń literke s w https, wtedy będą się klikac.

dodaj komentarz

kolejne >