Płaczliwy Rohacz i Wołowiec
31.07.2010
dodane na fotoforum:
gabbia 2010-08-09
Ja miałam wczoraj wszystko na szlaku: upał nie do wytrzymania, deszcz, grad, pioruny i.....znowu upał.Po 10 godz.łażenia wróciłam tak wycięta że nie wiedziałam jak się nazywam.A gdzie Twoje zdjęcia wczorajszych Tatr?