[30622868]

Dusia i jej pani, dwie przyjaciolki. (fotki z lata)

Niestety, musialy sie rozstac....nieszczesna piesiunia zachorowala na raka i juz jej nie ma..)

Dokąd idą psy, gdy odchodzą?
No, bo jeśli nie idą do nieba,
to przepraszam Cię, Panie Boże,
mnie tam także iść nie potrzeba.
Ja poproszę na inny przystanek
– tam gdzie merda stado ogonów;
zrezygnuję z anielskich chórów tudzież innych nagród nieboskłonu.
W moim niebie będą miękkie sierści, nosy, łapy, ogony i kły;
w moim niebie będę znowu głaskać wszystkie moje pożegnane psy…

maly52

maly52 2015-12-21

Przykre to bardzo...

haczyk

haczyk 2015-12-23

Miłe wspomnienia....

(komentarze wyłączone)