Znudzona zima
Zima porzuciła swe szaleństwo
Szarościom dając pierwszeństwo
Pozrzucała czapy śniegowe
Oczyszczając gałązki świerkowe
Zrezygnowała z mrozu silnego
Czystego puchu białego
Jakby wszystko chce porzucić
I swoje panowanie skrócić.