Hej skrzypeczki zagrajcie mi proszę
tę melodię, co poszła już w dal.
Niech z pamięci raz jeszcze odtworzę
te kwitnące kasztany i bal.
Wiosna była już w pełnym rozkwicie,
w świeżą zieleń wystroił się gaj,
sady miękką przykryły się bielą.
W naszych sercach panoszył się maj.
Grała w szkole donośna muzyka,
pożegnalny odbywał się bal.
Choć niekiedy bywało tu trudno
lecz na zawsze się żegnać jest żal.
eleonor 2017-05-24
Średniej szkoły nie wspominam mile; chociaż wdzięczna jestem, bo miałam dobrych nauczycieli
musiak 2017-05-24
oj te kasztany - w maju bale maturalne a jesienia spotkania w parku. - a poezja bardzo mila...