A teraz trochę o Pani Kasi:)
Ma bardzo dobre serce:)
Uratowała kota i psa potrąconych przez samochody:)
niestety obok tej stajni jest bardzo ruchliwa ulica :(
Kot jest po trzech operacjach podjął się ich tylko jeden weterynarz który potem powiedział, że gdy by wiedział co jest w środku na pewno by nie zaczął operować.
Pieska jacyś "ludzie" czy bardziej Homo niesapiens wyrzucili z samochodu:(
biedny piesek wpadł pod koła autka. Miał żebra na wierzchu złamana łapkę i był cały poharatany:((
ale wykaraskał się:)
teraz jest bardzo towarzyski:)
konica 2010-07-17
ee super :D
fuma23 2010-07-19
normalnie udusić ludzi którzy znęcają się nad zwierzakami to mało, dobrze że są i tacy o dobrych sercach, pozdrowienia dla Ciebie i p.Kasi