Cały miesiąc w Polsce i wreszcie ostatni dzień - słonecznie i upalnie.
Trudno uwierzyć, ale musiałem być wstrzemięźliwy fotograficznie, nie zabrawszy zasilacza do akumulatora. Tak więc jeden ładunek energii i karta 4GB okazały się wystarczające.
dodane na fotoforum: