aaann 2012-04-30
Odpowiadam na Twoje pytanka,Gosiu:
Olo to niespokojny duszek,domaga się stanowczo tego,czego sobie zapragnie,głośnym krzykiem(gdy chce coś ode mnie,woła "ma ma me").Powiedzenie,że każde z dzieci jest całkiem inne,u mnie sprawdza się w 200%;Patryk i Olo to ogień i woda;)
Przylepki od chleba i kawałki bułek to coś,co sprawia że Olo aż przebiera nogami z radości;D Nakruszy zawsze tak,że stado wróbelków by się też najadło(na szczęście brudzi jeszcze tylko w jednym miejscu).
A czy skaczę? ;D hahaha,było tak gorąco,że miałam ochotę;D
milka82 2012-04-30
a zebys wiedziala... odpoczywalam pelna geba,tyle opiekunow do dzieci to ja w domciu nie mam;)))
aaann 2012-04-30
hahhahaaha;))))
domyśliłam się;D Suuuuper!!!
Olo mówi na tatę:"ta ta ta ti ".
Młody strasznie zazdrosny,że na niego mówi tylko:"e!!" i uparcie powtarza:"powiedz:b r a c i sz e k ";D