atrybut czciciela Walentynek…
W dniu wspomnienia Św. Walentego przytoczę pewną opowieść (dziś będzie serio).
Przed wojną nikt nie obchodził tego dnia jako Dnia Zakochanych. Ten dzień jednak był wyjątkowy dla głęboko wierzących osób. Św. Walenty był znany jako orędownik w ciężkich chorobach. Przyjęte też było, że w tym dniu należy się powstrzymać od ciężkich prac, w przeciwnym wypadku skutkowało to ciężką chorobą. Moja śp. babcia Frania zrobiła w tym dniu pranie i krótko po tym poważnie się rozchorowała! Tak też odpoczywajcie dziś przede wszystkim! Najlepiej na kanapie!!!
dodane na fotoforum:
dobrunia 2008-02-14
dziekuję Ci kochana siostrzyczko za tę rodzinną przypowieść, nadmienic trzeba, że babcia owa moją matką chrzesną była i ja za jej przestrogą nic w dniu św. Walentego czynić nie zamierzam...;)))
malkuj 2008-02-14
... i ja dziękuję za tę rodzinną przypowieść, za jej polski wydźwięk, bo i mnie wkurza zbyt łatwe wyzbywanie się naszych rodzimych świąt i obyczajów i popadanie w euforię „angloamerykanizmów” ... ale komercja robi swoje :)))
yweta 2008-02-14
Oj kochana Milko, dziś tylko milka w rączkę i do łóżeczka!!!! masz rację, chowam odkurzacz!!!!
krakadil 2008-02-14
Buziaki walentynkowe dla Ciebie......... bardzo gustowne narzędzie pracy..... mam pytanie jedno : trzeszczy podczas pracy ???????? :))))
krakadil 2008-02-14
Jak nie trzeszczy to może na godzinkę wypożyczysz mi to narzędzie.......stół mi się już znudził ;))))))
Buziaki :))))
krakadil 2008-02-14
mnie ????????? kochana, na stole to nie ja leżę :)))) hahahahahahhahaha.................:)))))
sheesha 2008-02-14
oki ja się na to zgadzam. nicnierobienie-zajefajna sprawa.
krakadil 2008-02-14
nie nie widziałem........... i ja uwielbiam świntuszyć :))) Buziaki posyłam :))) hahahahahahhahahha
krakadil 2008-02-14
Teraz zobaczyłem !!!!!!!!! :)))))))))))) czysta Walentynka......... nic tylko mordkę całować i na sofkę brać hhahahahahahhahahah :)))))))
lucille 2008-02-14
Masz rację milko, czerwień ... to takie komunis.... ech nie! to uczucie miłości ogromnej, gorącej, tkliwej... :)))
A ja wolę na kanapę... skoro jest taki wymóg św.Walentego.
cypryjka 2008-02-14
slowa starszych trzeba szanowac..... :) z najwieksza przyjemnoscia sie podporzadkuje.... jak tylko wroce do domu, zakupie niezbedne do przezycia skladniki, ugotuje obiad, odrobie nie moje lekcje, nakrzycze na malpy, sprawdze ze oprocz seriali nie ma nic w tv i...... wezme ksiazke..... bron boze nie o milosci...... :)))))))
wybierz sobie serduszko z mojej kolekcji a to dostajesz gratis (nie moge sie wylamywac) http://www.goraceserce.pl/320621/Walentynka-od-cypryjka.html
strus 2008-02-14
to prawda!! trzejba odpoczywac i nie chodzić do miejsca pracy!
strus 2008-02-14
to jeszcze lepiej!:)
helcia 2008-02-14
,,,Ja czekam na Ciebie.I tęsknię okropnie.Raz stoję przy furtce,raz stoję przy oknie.Od tego czekania rozbolą mnie nogi!Urosną mi włosy do samej podłogi.I chuda się zrobię i strasznie zgrzybiała.........Zobaczysz.Jak wrócisz,sto lat będę miała!A jak jeszcze trochę przy furtce postoję,to bluszcz mnie oplecie i dzikie powoje.........-Co mówisz?Że tylko pięć minut to trwało?Pięć minut bez Ciebie-To nie jest tak mało! """
zazulia 2008-02-14
O kurcze, a ja już miałam pralkę włączyć ! a obiad rodzinie gotowac to tez ciężka praca ? oj, muszę się zastanowić !!! ;)
Rąbka uchylę, tylko póki co , Wiro musi spróbować zgadnąć , ok?
teresa7 2008-02-14
... nic dziś nie robię:)))
poczucia humoru każdego dnia :)))
To chyba nie praca???:))))
sspaa 2008-02-14
....i nawet nie sczerwieniał ;))
mam dzisiaj usprawiedliwienie
dla swojego lenistwa:)
pavlo 2008-02-14
http://www.goraceserce.pl/502819/Walentynka-od-pavlo.html
kamaja 2008-02-14
Kamapka nie zajęta na Walętego?
fanabe 2008-02-14
ależ mi to pasuje - westernizacja naszych rodzimych tradycji i obrządków mnie nie kreci, a zbijanie bąków kocham ;P zatem pokrzepiona opowieścią podbudowana ideologicznie i tradycyjnie, czynię to z jeszcze większą radością i niech sie ode mnie odczepią domownicy moi - a kysz!
omena53 2008-02-14
Za Twa radą przesiedziałam cały dzień na owej kanapie i nawet do kompa nie podchodziłam........jednak grzeczność nakazuje podziekować za wizytę co też czynię......:)
eljot60 2008-02-14
byłem ... u fryzjerki ... są milsze ;-)
pozdrawiam sympatycznych mieszkańców Poznania i okolic (bez względu na wiek i płeć) ...to ja idę odpocząć na jeszcze wygodniejsze miejsce ... dobranoc :)
feronia 2008-02-14
ponieważ mnie przymuszono do pracy dzisiaj...Dzień Walentego zadysponuję sobie jutro i lenia na kanapie rozlożę...:)
sheesha 2008-02-14
Fuuuj i pupa znaczy dupa rośnie! Ja też lubię majo ale wmawiam sobie, że nie!!!
wdrodze 2008-02-15
Milko. urzekło Cię to samo co mnie. dziękuję ze patrzysz tak samo jak ja. miło spotkac bratnią duszyczkę :-) witamy w klubie :-)
strus 2008-02-15
a tamto to wylała się jajecznica z szynką i tak do przymrozku leżała ,aż wystygła:)
arszenik 2008-02-15
teraz dopiero mówisz:P ups a ja wczoraj swojego Walentego goniłam do składania prania, które leży od piątku zeszłego :/:P
arszenik 2008-02-15
niemniej jednak dziękuję za gratulacje i wiadomość "z ostatniej chwili" hihihih <jak dla mnie z ostatniej chwili> ;)))pozdrawiam ciepło :)))
eljot60 2008-02-20
idę spać: życzę głośnych robót remontowych, które nie pozwolą Ci zmrużyć oka ;-))