Po żmudnej wędrówce po bagnach w kniei wszyscy muszą odpocząć...

elap6 2010-05-30

Gdzie Ty po bagnach chodzisz !!!! :-))))

joann00 2010-05-30

ale chyba nie wszyscy odpoczywają na parapecie i kaloryferze?:-)) Ja bym tam przy kominku zasiadła i herbatce... z wkładką (nie taką, jak na oknie:-)))

henry 2010-05-30

Hej MIlko.... a czy to chodzenie po kniejach.. to była kara za cos? czy może specyficzna nagroda?

slonko3 2010-05-30

Survival zapewne !!!

azen2 2010-05-30

ciekawe jak reszta wyglada...

cypryjka 2010-05-31

milko zmiluj sie............. niechby choc zapiecek...... bo na tych "zeberkach" strasznie niewygodnie :) dzien dobry :)

deore 2010-05-31

Mialem kiedyś podobną przygodę. Po żmudnej kilkudniowej wędrówce oraz po kilkudniowym sie nie myciu, w końcu w ciepłym pokoju pogliśmy zdjąć skarpetki i dać odpocząć swym zmęczonym stopom....
Po paru godzinach swąd unoszący się z nad kaloryfera był gorszy niz najgorszy ból nóg...

nika81 2010-05-31

.....a w powietrzu unosiła się woń zgniłego sera....

fanabe 2010-06-01

a może by tak ten odpoczynek grzejnikowo- parapetowy do frani najsamprzód?

sowa57 2010-06-01

Zwłaszcza skarpetki...

sintra 2010-06-07

oj to prawda :)

iwonas 2010-06-10

cos w klimacie :
moje kwiaty
PS Padly... :-)