Po domu chodzi Babcia w fartuchu, w zielonych kapciach. Sprząta,kwiatki podlewa i nigdy się nie gniewa. Nawet, gdy się stłucze szklanka,mówi: \"A to niespodzianka! Stłukło się, bo było szklane. Przynieś szczotkę. I już pozamiatane. Za to że jesteś taka, kupię Ci, babciu, kwiatka.