Włączyłam laptopa. Najpierw rachunki, później sprawdzę pocztę. Dobrze, że otworzyłam to konto oszczędnościowe. Wakacje będą musiały sobie poczekać. Spędziłam godzinę klikając akceptacje poszczególnych rachunków. „Teraz czas na skrzynkę mailową” pełno reklam o widomość od nieznajomego.
„ Uważaj na Michała nie jest tym za kogo się podaje, wykorzystuje kobiety, później porzuca. Życzliwa .”
„Ciekawe kto to? Może któraś w biurze zazdrosna ,że mnie zaprasza na kolacje i spędza ze mną więcej czasu niż z innymi, ale co to kogoś obchodzi. On jest mój, nie nigdy nie powiedział, że będzie mój . musze do niego zadzwonić”
- Hej kochanie- powiedziałam zanim się odezwał w słuchawce
- Jakie kochanie – damski głos mnie zaskoczył – pomyłka
Jeszcze raz wykręciłam numer
- Tak słucham odezwał się Michał
- Hej kochanie –powiedziałam z uśmiechem.
- Dlaczego dzwonisz coś się stało? – tak oschle to powiedział, że mnie wmurowało w fotel.
- Nie nic się nie stało. Dzwonię bo jutro nie zastaniesz mnie w firmie, jestem u rodziców może byś mnie tutaj odwiedził?- w tle dało się słyszeć „kto dzwoni kochanie?” Ten sam damski głos. Wiec wcześniej się nie pomyliłam – ktoś tam z Tobą jest?
- Zaraz do ciebie oddzwonię- i się rozłączył
Zdębiałam całkowicie. Już niczego nie byłam pewna. „ Myślałam, że to coś poważniejszego, że na mnie mu zależy” Zaschło mi w gardle . Łzy popłynęły same . „Co się ze mną dzieje?”
- Miałem drugi telefon, przepraszam. Nie będę mógł cię odwiedzić wiesz jaki mam napięty grafik.
- Pomyślałam tylko, że poznałbyś moich rodziców, fajnie by było
- Następnym razem ok. „Maleńka” – ten ton mi się bardziej podobał
- Ok.. – uśmiechnęłam się do siebie
- Czy ja ci w czymś nie przeszkodziłam?
- Nie Maleńka właśnie wchodzę do hotelu by się wykąpać i poszperać w dokumentach. Miluśkiego i do zobaczenia następnym razem.
Miałam mu powiedzieć o tym dziwnym mailu ale po co.
-Miłego wieczorka całuję.
solemio 2009-10-20
chyba znowu mnie łapie :((((((((((((((((co za drań czekam na ciąg dalszy
goya79 2009-10-20
a to szelma ...........wrrrrrrrrrrr.........dalej czekam ;)juz sie tak łatwo nie wywiniesz hihihi
ewahan 2009-10-20
łał... zajefajnie :*
solemio 2009-10-20
walczę słoneczko bardzo hehehehehe
dorota8 2009-10-20
super...miłej nocy...
avocado 2009-10-20
uuu mnie nie dzwoni:( ;-)
oasis 2009-10-20
dobrych snów:)
angello 2009-10-20
Cudownego wieczorka życzy Adaś :*
Super Aguś już jestem fanem twojej twórczości :*
kasiek77 2009-10-20
witaj Kochana ;))
no ja na szczescie jeszcze mam wolne i przyszłam na chwilke do siebie ;))) ale już się nie moge doczekac aż nadrobię zaległości w Twej Galerii !!!
mustima 2009-10-20
Ach ta ślepa miłość....
Dobranoc Aguś. buziaki :))))***
roman99 2009-10-20
Wieczór taki słabo miły bo w pracy, aż do rana. Michał to łobuz, czuję to w kościach. Spokojnej nocy!
heksaa 2009-10-20
Co Ty za smutasy wyciagasz ale wiem tez ze to samo zycie znam nawet z obdukcji takie przypadki:))))))))buziaki Agus
hott1 2009-10-20
cudnie
anrdzej 2009-10-20
o jejku jejku czyżby tak kiepsko słuzba zdrowia płaciła,że z Ciebie tylko cien Robaczku został straszne rzeczy..........mimo wszystko pozdrawiam moze jutro będzie lepiej:P
avocado 2009-10-20
Agnieszko miłego wieczoru i kolorowych snów życzę.Dobranoc:))))
slavo82 2009-10-20
Spokojnej Nocy,,,,,,,,,,,,,,,,ps,Czekam na c d. Pozdrawiam,,,,,,))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
justa1 2009-10-20
Ale ten Michał jest wredny!Najlepiej niech go zostawi i ułoży sobie życie od nowa....może z tym facetem,który ją zabrał na obiad?
spider6 2009-10-21
Czy słońce świeci czy pada...pozdrawiać zawsze wypada,
milutkiej środy życzę..;-)
dorota8 2009-10-21
Miłego dzionka po bladym świcie
z całego serca Ci życzę
uśmiechu dużo no i radości
na twarzy Twojej niech dziś zagości:))))
slavo82 2009-10-21
Miłego Dnia,,,,,,,,,,,,fiu fiu za chwilke następna częśc Super)))
bestia1 2009-10-21
Jeśli któregoś dnia masz być szczęśliwy, dlaczego nie zaczniesz od dzisiaj?
bobster 2009-10-21
miłego dzionka i dużo dużo słonka:):)
stasm 2009-10-21
Udanej i pięknej środy ;)))
inna5 2009-10-23
I zaczyna sie powolutku wyjaśniac....pewnie ma żonę, roodzinę...no i skoki w bok...