yvonne7 2009-02-16
śniegu to jest aż po czubek jego głowy.
Powydeptywał sobie w nim ścieżki i po nich chodzi.
Jak się zapędzi w głębszy śnieg - skacze w nim jak skrzyżowanie kozy z zającem.
A my mamy ubaw po pachy ;)))
asiulaa 2009-02-17
-----WITAM RADOŚNIE
w ten ZIMOWY, ZAŚNIEŻONY DZIONEK:)