basiaw 2015-10-15
Ma śliczną kitę, chciałam powiedzieć kołdrę...
Znam wiewiórkę, która straciła cały ogonek, może w walce o życie...
Zimą jest jej chyba najgorzej, bo nie ma się czym okryć a pozatym trudno na wysokości utrzymać równowagę. Widuję ją już kilka lat, czyli jednak radzi sobie. Nazywamy ją Zając.
(komentarze wyłączone)