sobota minela...nawet nie wiem kiedy...najpierw zakupy...prezenty,spozywka......za kilka dni swieto indycze...kolejki do kas przez caly sklep...zmeczona wrocilam...nic mi sie nie chcialo
scotti 2011-11-20
no tak,te slynne indyki przy kazdej mozliwej okazji,osobiscie nie lubie indyczyny:]
zakupy typu spozywka faktycznie nie porywaja a zwlaszcza w weekend-markety sa tak zaludnione ze nie idzie sie przedrzec miedzy regalami:/
mrrru35 2011-11-20
pozdrawiamy...u nas dzis mrrroznie....dekoracje swiateczne na zewnatrz wywiesilam,bo we wtorek ma byc juz sniezek:/