Patrick musial zdjecie rodziny przyniesc do szkoly....oczywiscie wspolnej fotki nie mamy....Patrick spytal czemu;)....a ja mu powiedzialam,ze to dlatego,ze ja zawsze za fotografa robie....a poza tym gruba jestem i fotek nie chce haha...a syn mnie pocieszyl,ze nie jestem wcale gruba...i poszedl ogladac fotografie ,ktore mamy w sypialni na scianie.....bardzo stare;)hehe..............a fotke musialam jakas wykombinowac i tak to wyszlo....pewnie mi usuna